Są ofiary śmiertelne. „Na polecenie prezydenta Trumpa przeprowadzono dwa śmiercionośne ataki kinetyczne na dwa statki należące do organizacji uznanych za terrorystyczne. Zabito sześć osób” – przekazał sekretarz wojny Pete Hegseth. To kolejny atak amerykańskiego wojska na wodach międzynarodowych wymierzony – jak przekonuje Hegseth – w „narkoterrorystów” . Pete Hegseth, szef Departamentu Wojny, opublikował nagranie z powietrznego ataku na łodzie, którymi mieli płynąć przemytnicy narkotyków.„Wczoraj na polecenie prezydenta Trumpa przeprowadzono dwa śmiercionośne ataki kinetyczne na dwa statki należące do organizacji terrorystycznych. Nasz wywiad wiedział, że te statki są powiązane z przemytem narkotyków, przewoziły narkotyki i płynęły znaną trasą tranzytową przemytu narkotyków na wschodnim Pacyfiku” – napisał Hegseth w media społecznościowych.Polityk poinformował także, że „oba ataki przeprowadzono na wodach międzynarodowych, a na pokładzie każdego statku znajdowało się trzech mężczyzn-terrorystów narkotykowych”. „Cała szóstka zginęła. Żaden z żołnierzy amerykańskich nie ucierpiał. Pod rządami prezydenta Trumpa chronimy ojczyznę i zabijamy terrorystów z kartelu, którzy chcą zaszkodzić naszemu krajowi i jego obywatelom” – dodał. Zobacz także: Kolejny atak USA na wenezuelską łódź. Następny krok: operacja lądowaWojna z narkotykamiNowa amerykańska administracja wypowiedziała wojnę kartelom narkotykowym. Jak zauważa stacja CNN, „amerykańskie siły zbrojne zabiły 76 osób w 19 nalotach, które zniszczyły 20 łodzi”.„Amerykańskie władze nie przedstawiły jednak dowodów na obecność narkotyków na zaatakowanych łodziach ani na ich powiązania z kartelami narkotykowymi” – podsumowuje CNN.Zobacz też: „Narkotykowi terroryści” na celowniku USA. „Ścigani jak Al-Kaida”