Porozumienie Tajlandia – Kambodża wisi na włosku. Ten konflikt trwa już ponad 100 lat i wciąż jest problem, by gpo zakończyć. – Tajlandia zawiesza porozumienie pokojowe z Kambodżą, po tym jak w pobliżu granicy eksplodowała mina, raniąc dwóch tajlandzkich żołnierzy – oznajmił rzecznik rządu w Bangkoku Siripong Angkasakulkiat. Porozumienie jest bardzo świeże – zawarto w październiku w obecności prezydenta USA Donalda Trumpa.– Zawieszamy realizację wspólnej deklaracji, nad którą pracowaliśmy przez około tydzień – powiedział Siripong Angkasakulkiat. Jak dodał rzecznik rządu, decyzja obejmuje również wstrzymanie zwolnienia 18 kambodżańskich żołnierzy przetrzymywanych przez stronę tajlandzką.Spór graniczny Tajlandii i Kambodży trwa od ponad wiekuPorozumienie, podpisane 26 października w Kuala Lumpur przez premierów Kambodży i Tajlandii, Hun Maneta i Anutina Charnvirakula, miało zakończyć najnowszą odsłonę wieloletniego konfliktu, który eskalował wiosną. Kluczową rolę w zażegnaniu kryzysu przypisywał sobie Trump, przekonując, że zawieszenie broni wynegocjowano po jego groźbie wstrzymania umów handlowych. Zobacz także: Wytoczyli ciężkie działa, zamknęli granicę. „Eskaluje w kierunku wojny”Spór o przebieg liczącej ponad 800 km granicy między Tajlandią i Kambodżą trwa od ponad wieku i wielokrotnie prowadził do potyczek zbrojnych, w których zginęły dziesiątki osób. Jego źródłem jest porozumienie zawarte na początku XX w. przez Syjam (dawna nazwa Tajlandii) – wówczas jedyne nieskolonizowane państwo w Azji Południowo-Wschodniej – a kolonialną Francją. Wyznaczono wówczas linie graniczne, które w późniejszych latach były kontestowane przez Tajlandię.