„Bardzo trudne” doświadczenie polityka. Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy chce zwolnienia z więzienia. O losach jego wniosku zdecyduje w poniedziałek sąd w Paryżu. Politykowi sprzyja prokuratura, która wniosła o zwolnienie pod nadzorem sądowym. Prokurator Damien Brunet powiedział, że istnieje ryzyko wywierania presji na świadków, ale uznał, że prośba byłego prezydenta o zwolnienie z więzienia powinna zostać spełniona. Nadzór, o jakim mówił prokurator, może mieć różne formy – aresztu domowego i noszenia bransoletki elektronicznej, czy też zakazu kontaktu z pewnymi osobami.Sarkozy utrzymuje, że jest niewinny. Więzienie to „bardzo trudne” doświadczenieNicolas Sarkozy, który uczestniczył w rozprawie przez łącze wideo, po raz kolejny przekonywał, że nie dopuścił się czynów, za które został skazany, czyli domniemanego finansowania jego kampanii wyborczej przez Libię. – Nigdy nie miałem pomysłu, ani szalonego zamiaru, by prosić o pieniądze (byłego przywódcy Libii Muammara) Kadafiego – powiedział były prezydent.Przyznał też, że nie wyobrażał sobie, iż w wieku 70 lat trafi do więzienia. Powiedział, że to „bardzo trudne” doświadczenie. – To pozostawia ślady na każdym uwięzionym – powiedział Sarkozy.Czytaj także: Kampania wyborcza za pieniądze dyktatora. Proces byłego prezydenta FrancjiPolityk przekonywał, że w razie zwolnienia będzie respektował wszelkie zobowiązania, które zostaną na niego nałożone. Podkreślił też, że jego rodzina znajduje się we Francji. Na sali sądowej obecna była żona Sarkozy'ego Carla Bruni i jeden z synów.Sarkozy, który był głową państwa w latach 2007-2012, został skazany na pięć lat pozbawienia wolności. 21 października tego roku trafił do więzienia, gdyż sąd nakazał mu rozpoczęcie od razu odbywania kary. Jednocześnie od tego momentu miał prawo ubiegać się o zwolnienie i taki wniosek jego adwokaci złożyli natychmiast.Były prezydent Francji apeluje o zwolnienie z aresztuKierując Sarkozy'ego do więzienia, sąd pierwszej instancji powołał się na „wyjątkową wagę” czynów, o które były prezydent został oskarżony. W przypadku wniosku o zwolnienie nie ma takiego kryterium.Sąd może nie zgodzić się na zwolnienie, jeśli uzna, że istnieje ryzyko wywierania presji na świadków, ucieczki bądź ponownego popełnienia przestępstwa. Adwokaci polityka wyrazili przekonanie, że żadne takie ryzyko nie istnieje w przypadku byłego prezydenta.W razie odmowy Sarkozy będzie mógł złożyć ponowną prośbę. Wniosek o zwolnienie z więzienia jest niezależny od apelacji od wyroku, która będzie rozpatrywana osobno. Proces w sprawie apelacji nie rozpocznie się wcześniej niż w styczniu 2026 roku. Sarkozy jest pierwszym byłym prezydentem Francji, który trafił do więzienia w związku z wyrokiem sądowym. Były polityk jest objęty formalnym śledztwem w innej sprawie, zarzucając mu pomocnictwo w manipulowaniu świadkami.Czytaj również: Sarkozy może odzyskać wolność już za miesiąc. Obrońca mówi o „hańbie”