Spotkania nie było. Zwolennicy byłego prezydenta Korei Południowej Jun Suk Jeola wzywali Donalda Trumpa do spotkania z nim podczas zakończonego niedawno szczytu APEC w koreańskim Gyeongju. Media obiegło przerobione zdjęcie, a do żadnego spotkania z eksprezydentem nie doszło. Media społecznościowe obiegło zdjęcie przedstawiające prezydenta USA Donalda Trumpa podczas „tajnej podróży” w Seulu. Do zamieszczonej na platformie społecznościowej Facebook grafiki dołączono wpis w języku koreańskim. To miało być oficjalne zdjęcie Białego Domu, które zostało zrobione, gdy prezydent Trump udał się rzekomo w tajną podróż do bram ośrodka detencyjnego w Seulu, aby odwiedzić Jun Suk Jeola.Na zdjęciu można zobaczyć, jak Trump podnosi pięść przed tłumem w pobliżu wejścia do ośrodka w Seulu, gdzie azjatycki polityk przebywa od czasu aresztowania go na początku 2025 roku. Sprawa dotyczy wprowadzenia w Korei Południowej stanu wojennego.W zamieszczonym do grafiki wpisie dodano, że Korea Południowa zagroziła, iż nie zapłaci ceł, jeśli Trump nie zgodzi się na spotkanie.Od kilku tygodni zwolennicy aresztowanego prezydenta apelowali do Donalda Trumpa o spotkanie z Junem podczas jego wizyty związanej z niedawnym szczytem APEC w koreańskim Gyeongju. W ich ocenie takie spotkanie mogłoby stanowić wyraz solidarności oraz sygnał politycznego wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych. Z kolei w mediach społecznościowych pojawiały się liczne apele do prezydenta USA, aby „nie zapomniał o Junie”.Pod koniec października Jun stanął przed sądem, odpowiadając na zarzuty dotyczące udziału w powstaniu. W trakcie przesłuchania złożył zeznania, w których przyznał, że planował „pojmać i osobiście zastrzelić” swoich przeciwników politycznych. Po rozpoczęciu procesu jego zwolennicy ponownie zwrócili się do Donalda Trumpa z prośbą o interwencję i publiczne wyrażenie stanowiska w tej sprawie.Wykorzystano tekturową figurkęNie ma oficjalnych informacji, że prezydent USA odwiedził ośrodek w Seulu podczas swojej podróży do Korei Południowej. Zdjęcia opublikowane przez Biały Dom pokazują jedynie spotkanie byłego prezydenta z nowym prezydentem Lee Jae-myungem i innymi delegatami APEC.Odwrotne wyszukiwanie obrazu wykazało, że krążące w sieci zdjęcie powstało przez połączenie fotografii Trumpa z obrazem kolumny samochodów przewożących Juna na rozprawę sądową w Seulu. Oryginalne zdjęcie, opublikowane przez News1 18 stycznia, przedstawiało pojazdy eskortujące Juna z aresztu do Sądu Okręgowego w Seulu. Nagrania tego konwoju były szeroko udostępniane w lokalnych mediach.Wizerunek Trumpa pochodzi z tekturowej figurki sprzedawanej w internecie jako „6 Feet Donald Trump Stand Up Cardboard Cutout Life Size Standee Fist to Fight”. Tego typu przeróbki zdjęć są coraz częstsze, dlatego należy weryfikować ich autentyczność i sprawdzać źródła opublikowanych w mediach społecznościowych zdjęć. CZYTAJ TAKŻE: Dwie Koree, każda swoje. Reżim grzmi po spotkaniu przy linii demarkacyjnej