Uczestniczki wyszły z sali. Do nietypowego incydentu doszło na gali Miss Universe w Bangkoku. Kilka uczestniczek opuściło salę po tym, jak prowadzący publicznie obraził Miss Meksyku. Nazwał ją „głupią” i zarzucił brak szacunku. W obronie kobiety stanęła m.in. zeszłoroczna zwyciężczyni konkursu. Sprawa miała swój ciąg dalszy po zakończeniu ceremonii. Do skandalu doszło we wtorek. Prowadzący ceremonię wręczenia szarf „Miss Universe”, Nawat Itsaragrisil zażądał od kandydatki Meksyku Melissy Flores Bosch, żeby wytłumaczyła się ze swojej nieobecności na wcześniejszej sesji zdjęciowej. Gdy kobieta próbowała wyjaśnić sytuację, prowadzący przerwał jej, zarzucając brak szacunku. Następnie nazwał ją „głupią” i wezwał ochronę, aby wyprowadziła ją z sali. Zagroził też dyskwalifikacją popierających ją osób. Kobieta opuściła wówczas salę, a niektóre z uczestniczek przyłączyły się do niej w geście solidarności.Po opuszczeniu imprezy Bosch powiedziała prasie, że 60-letni prowadzący „nie był uprzejmy” i nazwał ją „głupią”. Nawat początkowo twierdził, że jego słowa zostały źle zrozumiane.Organizator potępił zachowanie prowadzącego Wideo z incydentu trafiło do sieci. Organizacja Miss Universe (MUO) potępiła „złośliwe” zachowanie prowadzącego i wysłała specjalną delegację, aby przejęła zarządzanie konkursem.Prezes MUO Raul Rocha w oświadczeniu stwierdził, że Nawat „zapomniał, co to znaczy być prawdziwym gospodarzem”. – Chciałbym powtórzyć, że konkurs Miss Universe jest platformą, na której kobiety mogą się rozwijać, aby ich głos mógł zostać usłyszany na całym świecie – podkreślił Rocha.Wśród osób, które opuściły salę, znalazła się aktualna Miss Universe, Victoria Kjaer Theilvig z Danii. – Chodzi o prawa kobiet – skomentowała. – Nie tak powinno się to załatwiać. Obrażanie innej dziewczyny to skrajny brak szacunku… Dlatego biorę płaszcz i wychodzę – dodała. Bosch mówiła później w wywiadzie: „Chcę po prostu dać znać mojemu krajowi, że nie boję się zabrać głosu. Jest tu silniejszy niż kiedykolwiek. Mam cel. Mam coś do powiedzenia”. – Żyjemy w XXI wieku. Nie jestem lalką, którą trzeba malować, stylizować i zmieniać jej ubrania – dodała.Nagranie z ceremonii oburzyło fanów konkursu. Wielu internautów skrytykowało zachowanie prowadzącego i pochwaliło reakcję Bosch.W oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych Nawat przeprosił za incydent. „Jeśli ktokolwiek czuje się źle, niekomfortowo lub dotknięty, przepraszam. Szczególnie przepraszam obecne dziewczyny, których było około 75”.Nowa Miss Universe zostanie wybrana 21 listopada.Czytaj też: Staw zmienia kolor jak kameleon. Zagadka rozwikłana