Europosłowie szukają porozumienia z KE. Europosłowie oraz komisarz ds. budżetu Piotr Serafin spotkają się na zamkniętych rozmowach poświęconych budżetowi Unii Europejskiej na lata 2028-2034. Choć przełom nie jest spodziewany, Parlament Europejski chce wyraźnie podkreślić swoje oczekiwania dotyczące wzmocnienia polityki spójności, finansowania rolnictwa oraz zachowania roli regionów w zarządzaniu środkami unijnymi. Spotkanie ma być krokiem w stronę ewentualnego kompromisu przed zaplanowaną na listopad debatą plenarną. Krytyka projektu pojawiła się już w momencie jego ogłoszeniaKomisja Europejska zaprezentowała projekt budżetu na lata 2028–2034 w lipcu. Dokument od razu wywołał dyskusję w Parlamencie Europejskim. Przedstawiciele największych frakcji politycznych – Europejskiej Partii Ludowej, Europejskich Konserwatystów i Reformatorów oraz grupy Socjalistów i Demokratów – podkreślali, że w ich ocenie projekt nie uwzględnia w wystarczającym stopniu potrzeb poszczególnych regionów i rolników.Zdaniem wielu europosłów w projekcie zabrakło jasnego wzmocnienia polityki spójności, czyli mechanizmu wyrównującego różnice gospodarcze między państwami członkowskimi, oraz stabilnego finansowania dla rolnictwa.Europoseł Siegfried Muresan z EPL argumentował, że środki zaproponowane przez KE nie przystają do rosnących wyzwań, takich jak rekordowa inflacja, transformacja energetyczna czy sytuacja międzynarodowa.Czytaj także: Polska zyska na nowym budżecie UE. Halicki wskazuje kluczowe obszaryKomisja szuka porozumienia z Parlamentem EuropejskimNegocjacje nad wieloletnim budżetem Unii Europejskiej wchodzą dopiero w początkową fazę, jednak Komisja Europejska dąży do tego, by już na starcie wypracować wspólną płaszczyznę do dalszej rozmowy z europosłami. Komisarz Piotr Serafin omówi kwestie sporne na posiedzeniu Komisji Budżetowej Parlamentu Europejskiego, a następnie weźmie udział w posiedzeniu tzw. grupy sterującej ds. budżetu.W skład tej grupy wchodzą najważniejsi negocjatorzy reprezentujący poszczególne frakcje polityczne, a także przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. Jest to forum, w którym formułowane są główne kierunki stanowiska PE.Wysokiej rangi przedstawiciel Parlamentu przewiduje, że rozmowa nie zakończy się konkretnymi decyzjami.Czytaj także: UE zmienia zasady. Więcej pieniędzy na obronność i transformację energetycznąInny rozmówca zwrócił uwagę, że spotkanie ma przede wszystkim charakter orientacyjny.– To ważne spotkanie w procesie, ale nie decydujące. Mamy nadzieję, że to będzie krok w dobrym kierunku, przed debatą w przyszłym tygodniu – zaznaczył.Debata w Parlamencie będzie kluczowym testem12 listopada podczas sesji plenarnej w Brukseli odbędzie się debata poświęcona przyszłemu budżetowi.Do tego momentu zarówno europosłowie, jak i Komisja, chcieliby zbliżyć swoje stanowiska choć w niektórych obszarach.Debata będzie jednym z pierwszych publicznych momentów konfrontacji argumentów obu stron.Czytaj także: Solidny budżet to silna Europa. Europosłowie stawiają na obronność i spójnośćSpór o plany krajowe zamiast bezpośredniego dialogu z regionamiPod koniec października liderzy frakcji tworzących większościową koalicję w PE wystosowali wspólny list do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Zaapelowali w nim o zmiany w projekcie budżetu. Ich główne zastrzeżenia dotyczą planu zastąpienia obecnego modelu polityki spójności systemem tzw. krajowych i regionalnych planów partnerstwa – rozwiązania podobnego do tego, które wprowadzono przy Krajowych Planach Odbudowy.Według propozycji Komisji takie połączenie programów miałoby zmniejszyć biurokrację i zwiększyć elastyczność wydatkowania unijnych środków. Jednak liderzy koalicyjnych grup ostrzegają, że nowe rozwiązanie ograniczyłoby bezpośredni wpływ regionów i władz lokalnych na proces ustalania, na co przeznaczane są fundusze.Czytaj także: To może być najważniejszy budżet w historii UE. Arcytrudne negocjacjeKomisja odpowiada: jesteśmy gotowi na dialog Rzecznik Komisji Balazs Ujvari zapewnił, że KE „wysłucha głosu Parlamentu i państw członkowskich”.– (Te opinie) odegrają istotną rolę w tym procesie. (…) Jesteśmy otwarci, by wysłuchać ich stanowiska, i to będzie punktem wyjścia do dalszych rozmów – powiedział rzecznik KE. Procedura przyjęcia budżetu wymaga zgody wszystkichOstateczny kształt budżetu UE musi zostać zatwierdzony jednomyślnie przez wszystkie państwa członkowskie.Parlament Europejski może dokument przyjąć lub odrzucić, lecz nie ma prawa nanoszenia własnych poprawek. Dlatego osiągnięcie porozumienia między PE, KE i rządami państw członkowskich będzie niezbędne.Czytaj także: Miliony euro zagrożone. Parlament Europejski chce ratować kluczowe inwestycje