Z obrażeniami trafił do szpitala. W Stawiszynie w powiecie kaliskim z rzeki wyciągnięto 14-letniego chłopca. Okazało się, że wjechał do niej na hulajnodze elektrycznej. Do incydentu doszło w sobotę wieczorem. Świadkowie zauważyli w rzece Bawół chłopca. Pomogli mu się wydostać z wody. Jak informuje TVP3 Poznań, 14-latek był przemoczony, przemarznięty. Miał być pod wpływem alkoholu. Nieletni natychmiast trafił na SOR w kaliskim szpitalu z obrażeniami twarzy i głowy. Na szczęście okazało się, że obrażenia nie były groźne.Policja wyjaśnia szczegółyWstępnie ustalono, że chłopiec jechał hulajnogą elektryczną, stracił nad nią panowanie i skończył w rzece. Szczegóły wyjaśnia policja.Sejm przyjął w ubiegłym tygodniu ustawę wprowadzającą obowiązek noszenia kasków dla rowerzystów i użytkowników e-hulajnóg do 16. roku życia. Trwają prace nad zaostrzeniem przepisów dotyczących dopuszczania do ruchu niebezpiecznych hulajnóg. Ministerstwo infrastruktury poinformowało, że celem zmian jest usunięcie takich pojazdów z rynku.Czytaj także: Kask obowiązkowy na rower i hulajnogę. Nowe prawo ochroni najmłodszych