UNICEF alarmuje w sprawie Haiti. Na Haiti 680 tysięcy dzieci zostało przesiedlonych z powodu wojen gangów – alarmuje UNICEF. W ostatnim roku ta liczba wzrosła dwukrotnie. Kraj jest na skraju zapaści. Liczące niespełna 12 mln mieszkańców Haiti to jeden z najbiedniejszych krajów obu Ameryk. Życie publiczne, zwłaszcza w stolicy, jest de facto całkowicie sparaliżowane z powodu walk gangów, które przejęły kontrolę nad wieloma sferami życia. Ich rywalizacja przyjmuje bardzo brutalną postać; często dochodzi do morderstw, gwałtów i porwań.W 2024 roku potwierdzono ponad 2 tysiące 200 przypadków poważnych naruszeń wobec dzieci, w tym zabójstwa, gwałty i werbunek przez gangi. Ponad dwa i pół miliona ludzi żyje obecnie na terenach kontrolowanych przez gangi. Organizacja ostrzega: Haiti stoi na krawędzi, a całe pokolenie dorasta w traumie i zagrożeniu. Zobacz także: Masowa egzekucja na Haiti. Prawie 200 osób wierzących w Voodoo zabitychKryzys od 2022 rokuWysoki Komisarz ONZ do spraw Praw Człowieka (UNHCHR) Volker Tuerk poinformował, że od 2022 r. w wyniku zbrojnej przemocy w Haiti zginęło ponad 16 tys. osób. Zaapelował też o międzynarodowe wsparcie na rzecz powstrzymania walk gangów, które paraliżują życie w tym karaibskim kraju.Tuerk dodał, że od 1 stycznia 2022 r., kiedy UNHCHR zaczął monitorować sytuację wewnętrzną w Haiti, w wyniku aktów przemocy dokonywanych przez uzbrojone gangi około 7 tys. osób zostało rannych.W przemówieniu na forum Rady Praw Człowieka w Genewie dyrektor ONZ-owskiej agendy ostrzegł, że jeśli społeczność międzynarodowa nie podejmie bardziej zdecydowanych działań na rzecz powstrzymania przemocy w Haiti, „najgorsze może dopiero nadejść”.Zobacz też: Uliczna handlarka zemściła się za śmierć rodziny. Otruła 40 gangsterów