Dostali niewłaściwe nasiona. Nasiona zakupione z Czech były błędnie oznaczone. Niektórzy rolnicy obsiali nimi nawet kilka hektarów. Teraz ich straty sięgają setek tysięcy złotych, bo korzenie pietruszki naciowej nie nadają się do sprzedaży, a na pietruszkę naciową nie mają kontraktów.Pechowe zakupy u CzechówDystrybutor nasion twierdzi, że kupił je od czeskiej firmy. – Były oryginalnie pakowane w Czechach – mówi. Próby kontaktu z czeskim sprzedawcą nie przyniosły efektu – nie odpowiada na maile, nie odbiera telefonów.Dystrybutor deklaruje zwrot pieniędzy za nasiona i chce wspólnie z rolnikami wystąpić z pozwem zbiorowym przeciwko czeskiej firmie. Zwrócono się też do instytucji nadzorujących o pobranie próbek w celu potwierdzenia pochodzenia nasion.Czytaj także: Kupili legalnie ciągniki, teraz muszą je zezłomować. Rolnicy protestująMinisterstwo Rolnictwa zna sprawę, ale uznaje ją za spór między kontrahentami. Nie ma formalnych możliwości, by polski minister rozmawiał z czeskim – informują urzędnicy. Tymczasem rolnicy potrzebują pomocy tu i teraz. Według szacunków niewłaściwe nasiona zostały zasiane na 700 hektarach w całym kraju. Rolnicy apelują o stworzenie funduszu, który w takich przypadkach mógłby zapewnić szybkie wsparcie.