Przełom w obronności. W listopadzie Polska wystrzeli swoje pierwsze satelity wojskowe – poinformował we wtorek wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak podkreślił, urządzenia umożliwią obrazowanie z dużą dokładnością, niezależnie od pory dnia czy warunków atmosferycznych. W listopadzie Polska wystrzeli swoje pierwsze satelity wojskowe – poinformował we wtorek wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak podkreślił, urządzenia umożliwią obrazowanie z dużą dokładnością, niezależnie od pory dnia czy warunków atmosferycznych.System obejmujący trzy satelity został zamówiony w maju przez Agencję Uzbrojenia od konsorcjum ICEYE i Wojskowych Zakładów Łączności nr 1 SA. Start nastąpi z przylądka Canaveral na Florydzie. Kosiniak-Kamysz poinformował również, że wiceszef MON Cezary Tomczyk jest właśnie w drodze do Finlandii, skąd satelity zostaną przetransportowane do USA.Wsparcie dla wojskaSzef MON podkreślił, że satelity będą wsparciem w szybkiej ocenie sytuacji zagrożenia, m.in. w przypadku nalotu. – Możemy z bardzo dużą dokładnością zobrazować teren, bez względu na dzień, noc czy zachmurzenie – zaznaczył.Cztery programy satelitarnePodczas konferencji prasowej w Ośrodku Szkolenia Poligonowego w Nowej Dębie wicepremier przypomniał, że Polska rozwija cztery programy satelitarne: GLOB, mikroGLOB, mikroSAR oraz PIAST. W listopadzie zostaną też wyniesione cztery nanosatelity ważące po 300 gramów.Sprawdzone w UkrainieKosiniak-Kamysz wskazał, że technologia ICEYE była już wykorzystywana na polu walki w Ukrainie. Minister przypomniał, że bezpieczeństwo Polski opiera się dziś nie tylko na tradycyjnych zdolnościach wojskowych, ale także na rozwoju cyberprzestrzeni, sztucznej inteligencji, dronów i technologii kosmicznych.Czytaj również: Nowa partia zabiera się do pracy. „Polska potrzebuje reform”