„Pytanie dnia”. To ja odpowiadam przed Sejmem za politykę zagraniczną i za pracę ambasadorów – powiedział w rozmowie z Markiem Czyżem w programie „Pytanie dnia” wicepremier Radosław Sikorski, odnosząc się do tzw. sporu o ambasadorów pomiędzy rządem a prezydentem. Radosław Sikorski zapewnił, że zawsze jest do dyspozycji prezydenta. – Moje oczekiwania są takie, aby pan prezydent zgodnie z konstytucją i ustawą złożył podpisy na wnioskach – podkreślił. Wyraził również nadzieję, że „pan prezydent podejmie odpowiednie decyzje”. Pytany przez Marka Czyża o to, czy jest skłonny do ustępstw wobec prezydenta, Sikorski odparł, że „prezydent może mieć swoje pomysły kadrowe, może mieć ciekawego kandydata”. Zaznaczył jednak, że większość placówek powinni zajmować dyplomaci zawodowi. – Na większości placówek powinni być zawodowi dyplomaci. Są placówki, gdzie wysłanie wojskowego, polityka, czy dziennikarza ma sens – powiedział szef polskiej dyplomacji. „Ja odpowiadam przed Sejmem”Sikorski zastrzegł jednak, że chciałby, aby w dyskusji o obsadzie stanowisk w dyplomacji dominowały argumenty merytoryczne. – To, że ktoś ma niewłaściwego przodka, to nie jest merytoryczny argument – podkreślił. – Ja nie mogę się zgodzić na upartyjnienie służby zagranicznej – zaznaczył. CZYTAJ TAKŻE: Spór o nominacje ambasadorskie. „Problem podwójnie merytoryczny”Zamknięcie Bałtyku i zestrzeliwanie rosyjskich dronówRadosław Sikorski powiedział, że zamknięcie Bałtyku nie do końca jest możliwe. Przywołał w tym kontekście Konwencję Kopenhaską, zgodnie z którą dla jej stron – w tym Rosji – cieśniny duńskie są wodami międzynarodowymi. – Bałtyk jest bardzo specyficzny, płytki. Katastrofa tankowców miałaby tragiczne skutki dla środowiska naturalnego –wskazał. Sikorski podkreślał również, że nad naszym terytorium mamy prawo bronić naszych obywateli. – Rosja, dokonując wlotów na terytorium NATO, prowokowałaby całe NATO. Odradzałbym prezydentowi Putinowi wywoływania wojny z NATO – podkreślił. Szef MSZ mówił również, że jest „niewykluczone, iż Polska będzie gospodarzem globalnej konferencji o odbudowie Ukrainy”. CZYTAJ TAKŻE: Hołownia ma dość polskiej polityki. Chce odejśćHołownia w ONZ? „Sukces dla Polski”Wicepremier odniósł się również do kwestii kandydowania Szymona Hołowni na stanowisko w ONZ. – Podpisałem nominację, rozmawiał pan prezydent w zeszłym tygodniu z sekretarzem generalnym ONZ, zawsze popieramy polskich kandydatów – powiedział. – Gdyby Szymon Hołownia wygrał, to byłby to sukces dla Polski – stwierdził. – Szymon Hołownia przyniósłby na to stanowisko polski punkt widzenia – dodał. ZOBACZ TAKŻE: Rosyjska propaganda straszy Polskę Ukrainą. „Kijów przygotowuje prowokację”