Warsaw Security Forum 2025. Premier Donald Tusk podkreślił podczas Warsaw Security Forum w Warszawie, że wojna w Ukrainie jest też naszą wojną, bez względu na to, czy to się komuś podoba, czy nie. Dodał, że jeśli tę wojnę przegramy, to konsekwencje będą dotykać następnych pokoleń w Polsce i na świecie. Podczas otwarcia konferencji Warsaw Security Forum, Tusk zaznaczył, że najważniejszym zadaniem wszystkich liderów opinii publicznej jest uświadomienie „do bólu, do głębi umysłów i głębi serc całej zachodniej wspólnoty, całej transatlantyckiej wspólnoty, że jest wojna”.Szef rządu podkreślił, że pokój nie jest dany raz na zawsze.– Pokój nie jest czymś szczególnie specyficznym w tej części świata. Wręcz przeciwnie. I dlatego ten namysł nad bezpieczeństwem, nad wojną, nad pokojem, nad wspólnotą Zachodu, jest tak istotny – powiedział premier.Czytaj też: Prawie sto dronów leciało na Polskę. Zełenski ujawnił zamiary RosjiZwrócił uwagę, że wojna w Ukrainie, czy to się to komuś podoba, czy nie, to jest też nasza wojna. Dodał, że zarówno w Warszawie, jak i w każdym innym miejscu na ziemi, często słychać głosy ludzi, którzy mówią, że to nie jest nasza wojna i nie powinna nas interesować.– Musimy mieć świadomość, że to jest nasza wojna, bo wojna w Ukrainie jest tylko częścią tego upiornego projektu, który raz na jakiś czas pojawia się na świecie. I celem tego politycznego projektu jest zawsze to samo. Jak zniewolić narody, jak odebrać wolność poszczególnym ludziom, co zrobić, żeby zatriumfowały autorytaryzmy, despocje, okrucieństwo, brak praw człowieka – mówił premier.Kluczowa jest solidarnośćMusimy być solidarni, kiedy będziemy solidarni, to nie przegramy, to Ukraina wygra wojnę, ocalimy niepodległość Ukrainy, ocalimy przyszłość naszych pokoleń – mówił premier Donald Tusk.– Nie dlatego, że to jest emocjonalne, że to jest takie ładne, sentymentalne, tylko że jak będziemy solidarni, tak jak mówi slogan, hasło naszego spotkania dzisiejszego, to nie przegramy, to Ukraina wygra tę wojnę, to ocalimy niepodległość Ukrainy, ocalimy przyszłość naszych pokoleń. Gorąco w to wierzę – podkreślił szef rządu.Odniósł się do też wyników mołdawskich wyborów, które zwyciężyła rządząca proeuropejska Partia Działania i Solidarności (PAS). Według Tuska, wyniki mołdawskich wyborów wskazują na to, że mieszkańcy Mołdawii oparli się agresji rosyjskiej i brutalnej ingerencji w proces wyborczy, dzięki temu, że wierzyli w solidarność i nie zawiedli się na solidarności Europy. Tusk o NATO i UESolidarność i jedność UE, NATO jest niezbędna, żeby pokonać tych, którzy atakują fundamenty naszej cywilizacji; jeżeli chcemy liczyć na sojuszników, to musimy być pełnowartościowi jako element Paktu Północnoatlantyckiego – kontynuował premier Donald TuskCzytaj również: Łukaszenka odgraża się NATO. „Odpowiedź nadejdzie natychmiast”Solidarność i jedność Unii Europejskiej, NATO, całej tej rodziny transatlantyckiej jest warunkiem absolutnie niezbędnym do tego, żeby nie tylko przetrwać, ale także, żeby pokonać tych, którzy atakują fundamenty naszej cywilizacji – mówił w poniedziałek szef rządu.Podjęliśmy decyzję o zbrojeniu Polski i unowocześnieniu polskiej armii na wielką skalę, bo wiemy, że musimy liczyć na siebie – stwierdził. Dodał, że jeżeli Polska chce liczyć na sojuszników, musi być „pełnowartościowym” elementem Paktu Północnoatlantyckiego.Problemy i zagrożeniaPremier wspomniał także o „rysach”, jakie mogą pojawiać się na wspólnocie transatlantyckiej. – Nie pytajmy o to, jak utrzymać pełną jedność, jak przekonać np. naszych amerykańskich przyjaciół do większego i trwałego zaangażowania w kwestię ukraińską – mówił. Według Tuska, priorytetem w obecnej sytuacji jest pokazanie, że Europa jest w stanie zmobilizować się do efektywnego działania.Dodał, że Ameryka ma prawo domagać się od Europy większego większego zaangażowania, tak jak i Europa ma prawo oczekiwać od Ameryki priorytetowego traktowania wspólnoty transatlantyckiej, która - jak podkreślił - „gwarantuje przetrwanie naszego świata”Czytaj też: Jak zachować się w razie alarmu lotniczego? O tym trzeba pamiętać