Wjechał w policjanta, gdy ten chciał go zatrzymać. Pijany w sztok kierowca dostawczego fiata potrącił policjanta, który próbował go zatrzymać w miejscowości Nuna w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego. Funkcjonariusz trafił do szpitala z urazem głowy i ręki oraz wstrząśnieniem mózgu. Pirat drogowy został ujęty, po krótkim pościgu. Nie dosyć, że miał ponad 2 prom. alkoholu w organizmie, to jeszcze ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Do dramatycznych wydarzeń doszło przed trzema dniami. Przed godz. 18 oficer dyżurny nowodworskiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że w Pomiechówku kierowca fiata ducato wjechał w bmw zaparkowane pod miejscowym sklepem i uciekł z miejsca zdarzenia. Właściciel uszkodzonego auta ruszył za nim w pogoń, informując policję o trasie ucieczki pirata drogowego. We wskazany rejon udali się funkcjonariusze nowodworskiej drogówki. W miejscowości Nuna, mundurowi próbowali zatrzymać kierowcę fiata, ale ten gwałtownie przyśpieszył i potrącił jednego z policjantów. Ranny stróż prawa trafił do szpitala. Doznał urazu ręki i głowy oraz wstrząśnienia mózgu. Pijany recydywista Niedługo patrol ruchu drogowego zatrzymał uciekiniera w miejscowości Dębe. 38-latek z gminy Pomiechówek był pijany. Alkomat wykazał ponad 2 prom. alkoholu w jego organizmie. Ale to nie wszystko. Okazało się, że kierowca miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i zabrane prawo jazdy. Po wytrzeźwieniu podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie usłyszał zarzuty „czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych, niezatrzymania się do kontroli drogowej, prowadzenia pojazdu mechanicznego znajdując się w stanie nietrzeźwości oraz niestosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów”.Sąd aresztował 38-latka na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia. Czytaj także: Amputacja, kalectwo ofiary. Pijany kierowca niemal bez konsekwencji