Publiczność w szoku. Reflektory, muzyka, napięta cisza i... moment szoku. W Budziszynie w Saksonii doszło do tragicznego wypadku podczas występu cyrkowego grupy Paul Busch. Młoda gimnastyczka spadła z trapezu wysokości pięciu metrów w trakcie występu. Zginęła na miejscu. Jak donosi „Bild”, wypadek miał miejsce w sobotę podczas popołudniowego występu cyrku w Budziszynie w Saksonii. Artystka grupy Paul Busch występowała na trapezie na wysokości pięciu metrów, gdy straciła równowagę. Kilka sekund później spadła. Wśród publiczności wybuchła panika, wielu gości wybiegło z namiotu z krzykiem.Młoda trapezistka leżała nieruchoma na cyrkowej arenie. Na oczach widzów, w tym wielu dzieci, ratownicy walczyli o jej życie, jednak bezskutecznie.„To było po prostu straszne” – powiedział dziennikowi jeden ze świadków.Czytaj także: Ogromne zapadlisko na ruchliwej ulicy. Tuż obok szpitalaZszokowani widzowie zostali otoczeni opieką na miejscu zdarzenia. Przyczyny tragicznego upadku pozostają niejasne. Śledztwo trwa.Grupa Paul Busch to cyrkowcy, którzy od pokoleń podróżują po Niemczech. Mają w swoim repertuarze akrobacje, występy klaunów oraz treserkę zwierząt.