Emocjonujący wyścig w Rwandzie. Kanadyjka Magdeleine Vallieres, po pasjonującej końcówce, zwyciężyła w kolarskim wyścigu o mistrzostwo świata na szosie w stolicy Rwandy – Kigali. Polka Katarzyna Niewiadoma, która wymieniana była w gronie kandydatek do medali, zajęła 10. miejsce. Vallieres wyprzedziła o 23 sekundy Nowozelandkę Niamh Fisher-Black oraz o 27 sekund Hiszpankę Mavi Garcię. Kanadyjka zostawiła je na ostatnim podjeździe przed metą.Niewiadoma jechała w grupie faworytek, m.in. z Holenderką Demi Vollering i Francuzką Pauline Ferrand-Prevot, ale współpraca się nie układała i ok. 4 km przed metą wszystkie straciły szanse na podium. Polka ukończyła wyścig na 10. pozycji, tracąc do Vallieres 1,34 min.Elita kobiet ścigała się na 164-kilometrowej, bardzo wymagającej, naszpikowanej podjazdami trasie, z łącznym przewyższeniem 3676 metrów, największym od 1996 roku, gdy gromadzone są tego rodzaju dane.Magdeleine Vallieres niespodziewaną mistrzynią świataWalka o medale rozstrzygnęła się między zawodniczkami, na które mało kto stawiał. 24-letnia Vallieres wygrała wcześniej tylko jeden wyścig – w ubiegłym roku na Majorce. Z kolei Garcia wywalczyła pierwszy w karierze medal MŚ w wieku... 41 lat. Najbardziej znana z medalistek, 25-letnia Fisher-Black, zajęła piąte miejsce w tegorocznym Tour de France. Te trzy zawodniczki znalazły się w kilkunastoosobowej ucieczce, sformowanej 35 km przed metą i dzielącej się później na mniejsze grupki. Faworytki zlekceważyły tę akcję, za co później zapłaciły.Zobacz także: Wszystko poszło nie tak. Włosi rozbroili Polaków w półfinaleW niedzielę w wyścigu elity mężczyzn zabraknie kolarzy w biało-czerwonych koszulkach. Tytułu mistrza świata będzie bronić czterokrotny zwycięzca Tour de France Słoweniec Tadej Pogacar.