Akcja ratunkowa w Kolumbii. Akcja ratunkowa w Kolumbii. Od poniedziałkowego wieczoru 25 górników pozostaje uwięzionych w kopalni złota na północnym zachodzie kraju. Ratownicy nawiązali z nimi kontakt i potwierdzili, że wszyscy żyją i czują się dobrze. Do wypadku doszło w legalnie działającej kopalni złota w gminie Segovia, w departamencie Antioquia. Jak poinformowały lokalne władze, górnicy znajdują się około 80 metrów pod ziemią. – Nawiązaliśmy kontakt z pracownikami, którzy przekazali, że są cali i zdrowi – powiedział przedstawiciel administracji gminnej, cytowany przez agencję AFP. Przyczyny zdarzenia na razie nie są jasne.CZYTAJ TEŻ: Polski zakonnik uznany za więźnia politycznego. „To prowokacja”Lokalne media podają, że do odcięcia dojść mogło w wyniku osunięcia się skał lub awarii systemów wentylacyjnych, jednak władze nie potwierdziły oficjalnie tych doniesień.Ratownicy walczą z czasemNa miejsce skierowano specjalistyczne ekipy ratownicze. Trwa ustalanie najbezpieczniejszej drogi ewakuacji. Choć sytuacja jest poważna, eksperci podkreślają, że utrzymanie kontaktu głosowego z górnikami to bardzo dobra wiadomość, zwiększająca szanse na sprawne przeprowadzenie akcji.Kolumbia ma długą historię tragicznych wypadków górniczych. Wiele z nich dotyczy kopalni węgla kamiennego i nielegalnych zakładów wydobywczych. Według oficjalnych danych, tylko w 2023 roku w wypadkach w kopalniach zginęły 124 osoby, a w pierwszej połowie 2024 roku – już 65.Tym razem jednak nadzieje na szczęśliwe zakończenie są duże, ponieważ górnicy pozostają w kontakcie z ratownikami i nie zgłaszają poważniejszych problemów zdrowotnych.CZYTAJ TEŻ: Benzyna znika ze stacji. Ukraińskie drony uderzają w czuły punkt Rosji