Ten postulat wraca regularnie. Stwierdzenie, że „Polska powinna uznać państwo palestyńskie”, powraca regularnie, ilekroć jakiś kraj zdecyduje się na podobny krok. Stwierdzenie, że i my powinniśmy pójść tym śladem, pojawia się także wśród polityków. Jednak nie ma takiej potrzeby – wyjaśniamy, kto uznaje Palestynę jako państwo i jakie jest w tej kwestii stanowisko Polski. W poniedziałkowej rozmowie na antenie Radia Zet szef BBN Sławomir Cenckiewicz stwierdził, odpowiadając na pytanie dziennikarza, że „Polska powinna uznać państwo palestyńskie”. – Chyba tak – dodał.Czy Polska uznaje Palestynę jako państwo?Polska – w przeciwieństwie do wielu krajów, które na taki ruch zdecydowały się w ostatnich miesiącach – uznaje suwerenność Palestyny już od końca lat 80. – Polska uznaje Palestynę od roku 1988. Chciałbym to podkreślić, ponieważ większość społeczeństwa tego nie wie – mówił w lipcu tego roku rzecznik prasowy MSZ Paweł Wroński.Jak podkreślił, w Warszawie znajduje się, w odróżnieniu od większości stolic, ambasador Autonomii Palestyńskiej, co więcej – utrzymujemy normalne relacje dyplomatyczne z Autonomią Palestyńską. Wroński dodał również, że „Polska może służyć przykładem” dla państw Zachodu rozważających podobną decyzję. Jego zdaniem, „kwestia inicjatywy, by uznać Palestynę, nas nie dotyczy”. Co więcej: Warszawa popiera rozwiązanie dwupaństwowe, w ramach którego Izrael i Palestyna będą współistnieć.Ile państw uznaje Palestynę?Do sprawy wielokrotnie odnosił się także szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.W maju 2024 r. podczas wizyty w Niemczech przypomniał, że „Polska uznaje państwowość Palestyny od kilkudziesięciu lat i opowiada się za dwupaństwowym rozwiązaniem konfliktu izraelsko-palestyńskiego”. Dodał też, że „na zewnątrz Palestynę reprezentuje Autonomia Palestyńska, a nie Hamas”.Obecnie państwowość Palestyny uznaje ponad 150 państw świata. W praktyce Palestyna nie ma jednak jednolitego terytorium, spójnej administracji czy kontroli nad granicami.Czytaj też: Mocne wystąpienie Macrona. Francja oficjalnie uznała PalestynęNetanjahu wściekły. Izrael pod presją ZachoduW ostatnich dniach uznanie państwowości palestyńskiej ogłosiło 11 krajów: Kanada, Australia, Wielka Brytania, Portugalia, Francja, Belgia, Luksemburg, Malta, Monako, Andora i San Marino. Decyzję tę ogłosiły podczas trwającej 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Sami Palestyńczycy przyjęli decyzje zachodnich rządów jako zwycięstwo.Rząd Izraela krytykuje zabiegi na rzecz powstania państwa palestyńskiego, określając je jako nagradzanie terroru Hamasu. Premier Benjamin Netanjahu ogłosił w niedzielę, że państwo palestyńskie nie powstanie i zapowiedział, że w najbliższych dniach przedstawi odpowiedź na działania państw zachodnich.Uznawanie Palestyny przez państwa Zachodu krytykuje również administracja USA, zaznaczając, że trwałe rozwiązanie tej kwestii wymaga współpracy z Izraelem, nie działań jednostronnych.Koncepcja rozwiązania dwupaństwowegoZarys inicjatywy dotyczącej rozwiązania dwupaństwowego znalazł się w „Deklaracji nowojorskiej”, która została we wrześniu poparta zdecydowaną większością głosów przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Dokument wzywa m.in. do zakończenia wojny w Strefie Gazy, uwolnienia izraelskich zakładników i utworzenia państwa palestyńskiego na bazie zreformowanej i zdemilitaryzowanej Autonomii Palestyńskiej. Strefa Gazy miałaby się stać częścią tego państwa.Naród palestyński chciałby utworzyć państwo obejmujące teren Strefy Gazy, Zachodniego Brzegu Jordanu i Jerozolimy Wschodniej. Powstanie niepodległej Palestyny jest elementem tzw. rozwiązania dwupaństwowego, które miałoby zakończyć konflikt izraelsko-palestyński. Takie podejście jest popierane m.in. przez ONZ, UE, państwa arabskie czy Autonomię Palestyńską.Zachodni Brzeg pozostaje pod izraelską okupacją, ale jest współadministrowany przez Autonomię Palestyńską. Jerozolima Wschodnia została anektowana przez Izrael, czego nie uznała większość państw świata. W Strefie Gazy od blisko dwóch lat trwa wojna Izraela przeciwko rządzącemu tym terytorium Hamasowi.Krwawy bilans konfliktu w Strefie GazyIzraelska armia rozpoczęła ofensywę w Strefie Gazy w odpowiedzi na atak Hamasu na Izrael 7 października 2023 r., w którym zginęło około 1200 osób, a 251 zostało wziętych jako zakładnicy. W wyniku działań odwetowych armii izraelskiej śmierć poniosło co najmniej 65 141 Palestyńczyków.Ministerstwo zdrowia kontrolowane przez Hamas poinformowało, że w wyniku niedożywienia i głodu w wyniku wojny w Strefie Gazy zmarło dotychczas 435 osób, w tym cztery między piątkiem a sobotą.Czytaj też: Brutalna egzekucja Hamasu. Zabito trzech Palestyńczyków w Strefie Gazy