Krwawe porachunki. Hamas przeprowadził egzekucję trzech Palestyńczyków, których oskarżono o współpracę z Izraelem – poinformowała agencja Reutera, powołując się na palestyńskich urzędników i nagranie zamieszczone w mediach społecznościowych. Do zdarzenia doszło w Strefie Gazy. Na krążącym w internecie filmie widać zamaskowanego mężczyznę ostrzegającego „wszystkich kolaborantów”. Trzech Palestyńczyków z zawiązanymi oczami zostało najpierw kopniętych, a następnie zastrzelonych. Hamas nazwał to „wyrokami rewolucyjnymi”.Walka o wpływy w Strefie GazyEgzekucje miały być – jak przekazał palestyński urzędnik ds. bezpieczeństwa – jednoznacznym komunikatem i ostrzeżeniem dla osób rozważających współpracę z Izraelem. Hamas już wcześniej stosował podobne, publiczne kary w trakcie wojny z Izraelem. W kilku częściach Strefy Gazy pojawiają się grupy zbrojne, które według świadków i źródeł powiązanych z Hamasem otrzymują wsparcie z Izraela.Grupy klanowe i wsparcie z IzraelaNiektórzy ze straconych mężczyzn mieli być powiązani z Jasirem Abu Szababem, przywódcą tzw. Sił Ludowych. Ta formacja, wywodząca się z beduińskiego klanu Abu Szabab, oskarżana jest o działalność rabunkową i gangsterską. W czerwcu premier Izraela Benjamin Netanjahu przyznał, że Izrael wspiera palestyńskie klany przeciwstawiające się Hamasowi, nie wskazał jednak konkretnych grup.Rosnące napięcie w półenklawieAnalitycy podkreślają, że pojawienie się konkurencyjnych wobec Hamasu ugrupowań zbrojnych jest oznaką osłabienia tej organizacji. Według palestyńskiego publicysty Akrama Attallaha egzekucje pokazują głębokie zaniepokojenie Hamasu i rosnące zagrożenie dla jego władzy.Czytaj też: Szkoła religijna albo szykany dla rodziny. Piekło kobiet w Afganistanie