„Zakaz wprowadzenia do obrotu”. Transport ponad 58 ton koncentratu pomidorowego z Ukrainy nie trafi do obrotu w Polsce. Wszystko dlatego, że Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w Poznaniu wykrył w produkcie strzępki pleśni. Inspektorzy w ostatnim czasie zatrzymali na granicy również czosnek z Chin i ananasy z Filipin. Obecność strzępków pleśni w produkcie stanowi zagrożenie dla zdrowia konsumentów.Decyzje IJHARS zostały wydane 19 września i nadano im rygor natychmiastowej wykonalności.Produkty z Ukrainy nie trafią do PolskiKoncentrat nie jest jedyną rzeczą, jaka wzbudziła w ostatnich dniach podejrzenia inspektorów. IJHARS w Warszawie zablokował import 23 ton czosnku z Chin. Na etykiecie nie było informacji o kraju pochodzenia produktu.Z kolei oddział inspektoratu w Szczecinie zatrzymał 15,8 tony ananasów w puszkach z Filipin. Owoce nie miały oznakowania w języku polskim. Jak podkreśla IJHARS wszystkie te działania mają pomóc zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe na polskim rynku.Czytaj też: Fryzjer, wideorozmowy i... aromaterapia. Lotnisko otworzyło hotel dla psów