Zadanie dla „floty cieni”. Nieoznakowane karabiny Kałasznikowa i najnowocześniejsza amunicja prosto z rosyjskich państwowych fabryk docierają do Włoch przez sycylijskie porty i przejścia graniczne w regionie Friuli-Wenecja Julijska. Klany mafijne utrzymują zapasy nie tylko na sprzedaż, ale także jako rezerwę strategiczną – ujawnili dziennikarze śledczy z serwisu Linkiesta. Dziennikarze śledczy odkryli, że transporty broni palnej i amunicji wyprodukowanej w latach 2010–2020 w fabryce broni w Tule trafiają do Włoch. Kontrabanda jest przemycana do portów śródziemnomorskich — jak się ocenia – za pośrednictwem statków rosyjskiej „floty cieni”. Jest ukryta w beczkach z ropą, paliwem lub smarami.Nieoznakowana broń powstaje tylko za zgodą władz„Ta sama broń, która obecnie zabija Ukraińców, jest używana przez włoską przestępczość zorganizowaną” – ustalono. Wskazano, że to już nie są wycofane karabiny z początku XXI wieku, ale nowo wyprodukowana broń, bez numerów seryjnych, prosto z zakładów. „Już w takim stanie opuszczają fabrykę” – ujawniło źródło.Jak wynika z ustaleń, nieoznakowana broń mogła powstać tylko za zgodą władz. Oznacza to, że rosyjski reżim musiał być bezpośrednio zaangażowany w dostarczanie broni międzynarodowym organizacjom przestępczym. Może to być element rozsadzania państw Zachodu w ramach wojny hybrydowej Kremla oraz sposób za zarabianie dewiz z pominięciem sankcji.Obrót nielegalną bronią„To jak zakupy: zamawiasz to, czego potrzebujesz, a otrzymasz to natychmiast” – twierdził informator. „Niektóre rodzaje broni muszą pozostać w magazynach; organizacje je przechowują, nie mogą ich sprzedać” – zaznaczył.„W Katanii dużo się dzieje, a są dwa miejsca, gdzie zapasy są największe i gdzie magazyny są uzupełniane nowymi częściami” – ujawniło źródło. Te „miejsca” to w kryjówki w dzielnicach San Giovanni Galermo i Librino. W Katanii działa mafijny klan zrzeszony w Cosa Nostrze.Okazuje się, że kluczowe jest, iż część kontrabandy nie jest od razu udostępniana siatkom przestępczym, lecz gromadzona jako rezerwa strategiczna, podlegająca ograniczeniom dostawców. Cały proceder jest zatem nie tylko rynkiem zbytu, ale także kontrolowanym przechowywaniem nielegalnej broni.Analiza EuropoluCo ciekawe, system taki przez dziesięciolecia pozostawał powszechny wśród zorganizowanej przestępczości – jak wynika z analiz broni i materiałów wybuchowych przeprowadzonych przez Europol.Policyjna agencja Unii Europejskiej ustaliła jak siatki mafijne przechowują broń i przemieszczają ją na zamówienie. Notatki operacyjne pokazują, że magazyny i broń są używane rotacyjnie.Europol ostrzegał już w 2023 r., że pojawienie się nowej, nieoznakowanej broni to jest skutkiem „quasi-państwowego współudziału w podsycaniu nielegalnego handlu”. Wiadomo, że w tym przypadku tropy prowadzą do reżimu Władimira Putina.Czytaj także: Mafioso skazany za grożenie śmiercią autorowi „Gomorry”