Wątpliwości budziły m.in. zakupy jachtów i żaglówek. Ministra Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej przeprowadziło 12 tys. kontroli dotacji przyznawanych przedsiębiorcom z unijnych funduszy od 2021 r. „W przypadku 39 podmiotów przeprowadzono pogłębioną kontrolę, stwierdzono 7 nieprawidłowości” – przekazała szefowa resortu. Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zadeklarowała w piątek, że kontrole inwestycji realizowanych w ramach Krajowego Planu Odbudowy będą trwały jeszcze „wiele, wiele miesięcy” po zakończeniu tego programu.– Pogłębione kontrole będziemy kontynuować do połowy 2026 roku (...) Nie jest tak, że kończymy pewien projekt inwestycji publicznej i kończą się kontrole. Ten okres kontrolny jeszcze długo, długo po tym trwa, dlatego, że projekty się dzieją i można powziąć pełną wiedzę, czy one się dzieją zgodnie z podpisanymi umowami – powiedziała szefowa MFiPR.Kontrole wydawania unijnych funduszyJak wskazała Pełczyńska-Nałęcz na konferencji prasowej, wskutek kontroli wydawania unijnych funduszy rozpisanych na lata 2021-2027, „współczynnik nieprawidłowości to 1/10”. W przypadku dotacji z KPO ten współczynnik – jak przekazała minister – wyniósł 0,005 proc. – Odpowiedzialność przed obywatelami nie zaczęła się wczoraj – zapewniła. Minister funduszy i polityki regionalnej wskazała, że zweryfikowano 3206 podpisanych umów z podmiotami branży HoReCa. – Obejrzane zostały wszystkie umowy i podzielone na dwie grupy: te, w których widać, że jest wszystko OK oraz te, w przypadku których istnieje nawet minimalna możliwość, że coś jest nie tak. Do dalszej kontroli przekazanych zostało 1389 projektów – powiedziała szefowa resortu.Jak poinformowała Pełczyńska-Nałęcz, przeprowadzono 39 „kontroli pogłębionych” w sprawach budzących największe kontrowersje społeczne. W 7 przypadkach stwierdzono nieprawidłowości.– W tej grupie (39 kontroli) znalazły się projekty, co do których były podejrzenia, że mają „zabarwienie polityczne”. W jednym przypadku chodziło o rodzinę posła Platformy, w drugim – rodzinę samorządowca z PiS. Oba projekty okazały się zgodne z zasadami – podkreśliła.Czytaj także: Donald Tusk o KPO: Nie będzie tolerancji dla nadużyćRodzaje nieprawidłowości w wydatkach z KPOWedług szefowej MFiPR kontrole wykryły dwa główne rodzaje nieprawidłowości. Pierwszy to nieodpowiednie zainwestowanie uzyskanych środków, czyli działanie niezgodne z planem biznesowym. – Przykładowa łódka jest, ale nie pływa (...), to ewidentny dowód na to, że to nie jest działanie zgodne z planem biznesowym – tłumaczyła minister.Podkreśliła, że w takim przypadku konsekwencje będą „radykalne”, czyli ktoś, kto tę łódkę kupił, pieniędzy na nią nie dostanie. Z kolei w przypadku działania zgodnego z planem biznesowym, ale wolniejszego niż zakładano, nie będzie odebrania środków, tylko upomnienie i kolejna kontrola.Drugą wskazaną kategorią jest konflikt interesów, kiedy dotacja nie powinna była być przyznana, ponieważ ekspert jest powiązany z beneficjentem. – Jeśli to zostanie udowodnione, dotacji nie będzie, a sprawa może się skończyć nawet w prokuraturze – podsumowała Pełczyńska-Nałęcz. Dodała, że kontrole dotyczą także operatorów programu – ze szczególnym zwróceniem uwagi – na potencjalny konflikt interesów w przypadku oceniania projektów. – U dwóch operatorów, Fundacji Kaliskiej Inkubator Przedsiębiorczości i Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego zidentyfikowaliśmy na razie, bo będziemy szli dalej oczywiście z tymi kontrolami, po jednym przypadku poważnego podejrzenia konfliktu interesów – poinformowała Pełczyńska-Nałęcz.Wskazała, że ci operatorzy mogą ponieść konsekwencje finansowe. – Jeśli osoba oceniająca jest powiązana w sposób, w jaki nie powinna być powiązana z beneficjentem, wówczas operator ponosi koszty tej umowy i to są możliwe konsekwencje – zaznaczyła minister. Dodała, że jeżeli w oświadczeniu poświadczono nieprawdę w kwestii braku konfliktu interesów, który jednak miał miejsce, to wówczas sprawa może zostać skierowana do prokuratury.Wsparcie z KPO na sektor hotelarsko-gastronomicznyPierwszy nabór w ramach wsparcia z KPO dla branży HoReCa ruszył w maju 2024 r. i pierwotnie miał potrwać do 5 czerwca ub.r., ale został przedłużony. Drugi wystartował 18 lipca ub.r. i również był wielokrotnie przedłużany. Ostatecznie trwał do końca października 2024 r. Jak wynika z danych PARP, w ramach wsparcia HoReCa ze środków KPO podpisano 3005 umów z przedsiębiorcami (każda umowa z inną firmą). Według stanu na koniec lipca tego roku przedsiębiorcom wypłacono 110 mln zł z całkowitej kwoty wsparcia 1,24 mld zł.Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) ma wzmocnić polską gospodarkę; składa się z 57 inwestycji i 54 reform. Przewiduje dla Polski 59,8 mld euro ze środków UE, w tym 25,27 mld euro w postaci dotacji i 34,54 mld euro w formie preferencyjnych pożyczek. Polska otrzymała z niego dotychczas 67 mld zł. Kolejna transza pieniędzy ma wpłynąć jesienią.Czytaj także: Była prezes PARP o aferze z KPO. „Ministerstwo wiedziało o łodziach”