„Koniec z nadużyciami”. Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek ostro skomentował działania sędziów Piotra Schaba, Przemysława Radzika i Michała Lasoty w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”. – To, co dziś robią, jest łamaniem prawa, być może żyją w alternatywnej rzeczywistości, w której są rzecznikami dyscyplinarnymi – mówił. – Proponuję się obudzić – dodał. Szef MS został zapytany przez „Rzeczpospolitą” o zadania, jakie stawia przed nowym rzecznikiem dyscyplinarnym, którym została sędzia Joanna Raczkowska z Sądu Rejonowego dla Warszawy- Mokotowa w Warszawie.Żurek krytykuje byłych rzeczników– Ma jedno kluczowe zadanie: odpolitycznić system dyscyplinarny. Przywrócić normalność i standardy konstytucyjne czy europejskie. Koniec z rzecznikami, którzy ścigali sędziów za niezawisłość i odwagę, za zadawanie pytań prejudycjalnych i cytowanie konstytucji. Wszyscy pamiętamy, jak wyglądały pseudodyscyplinarki – szukanie haków na sędziów, szykany wobec tych, którzy bronili konstytucji. Drodzy Panowie: Schab, Radzik i Lasota – skończyło się bezprawie. Wraca praworządność – powiedział minister sprawiedliwości.Na pytanie, gdzie nowa rzeczniczka będzie pracować, Waldemar Żurek stwierdził, że „nie będzie udawać, że wszystko jest w porządku”.– Byli rzecznicy dyscyplinarni okupują biura w siedzibie KRS. A legalni rzecznicy muszą przecież pracować i nie będą skazani na łaskę i niełaskę uzurpatorów. Wydałem w tej sprawie zarządzenie – poinformował Żurek. Jak tłumaczył, jako szef resortu, może on udostępnić w Warszawie pomieszczenia np. do przesłuchań. – Cel jest prosty: umożliwienie normalnej, spokojnej pracy legalnym rzecznikom – zaznaczył.Czytaj też: Awantura o immunitet I prezes SN. Tajne posiedzenie Trybunału Stanu