Zaskakujące słowa. Wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną jest nie do zaakceptowania, ale nie jest jasne, czy Rosja umyślnie wysłała drony nad polskie terytorium – oświadczył w sobotę sekretarz stanu USA, Marco Rubio. Dodał, że wtargnięcie dronów do Polski nie powinno się było zdarzyć. – Uważamy, że jest to niedopuszczalny, niefortunny i niebezpieczny rozwój sytuacji – powiedział Rubio dziennikarzom przed odlotem do Izraela. Jak stwierdził, choć nie ma wątpliwości co do tego, drony zostały uruchomione celowo, to „pytanie brzmi, czy Polska była konkretnym celem”.Rubio: Nie jest jasne, czy Polska była celem rosyjskich dronów– Jeśli tam zaprowadzą nas dowody, to oczywiście będzie bardzo eskalacyjny ruch – ocenił szef amerykańskiej dyplomacji, choć zaznaczył, że istnieją też inne możliwości.Dodał, że Amerykanie „chcą znać wszystkie fakty i skonsultować się z sojusznikami, zanim zapadną konkretne decyzje”.Mimo potępienia incydentu, jest to kolejna wypowiedź przedstawiciela amerykańskich władz sugerująca – wbrew temu, co mówi Polska i większość państw NATO – że 19 rosyjskich dronów mogło wlecieć w polską przestrzeń powietrzną nieumyślnie.Przeczytaj także: Alarm w Rumunii. Myśliwce przechwyciły rosyjskiego drona