„Powołaniem kobiet jest upiększanie świata”. Na miejscu zasłużyły na oklaski, a za granicą internauci zareagowali na te doniesienia z niedowierzaniem. Kandydatki na Miss Białorusi zaprezentowały się publiczności i jurorom w strojach z cytatami Alaksandra Łukaszenki. Kobiety „nosiły” na sobie między innymi stwierdzenia, że „nie ma na świecie piękniejszych kobiet niż Białorusinki” oraz że „szczęście kobiet jest największą wartością, a ich powołaniem jest upiększanie świata”. Zwyciężczynią konkursu została w tym roku studentka Nowopołockej Szkoły Muzycznej, 18-letnia Alena Kucharuk. Na jej ubraniu znalazła się następująca mądrość białoruskiego satrapy: „Kobiety są naszą najskuteczniejszą bronią dyplomatyczną”. Kucharuk była zaskoczona wyborem. Nowa Miss Białorusi wśród swoich hobby wymieniła „śpiewanie i robienie dobrych uczynków”. Jednym z nich okazało się, jak zdradziła zwyciężczyni, „potajemne dokarmianie kotletami bezdomnego kociaka, którego przygarnęła wbrew matce”.Wybory Miss Białorusi. Kandydatki chwaliły się myciem pomników i strzyżeniem owiec W mińskim Pałacu Sportów, gdzie odbył się finał konkursu, pojawił się sam Alaksandr Łukaszenka, nagrodzony „spontaniczną” owacją na stojąco. Czytaj także: Łukaszenka już wie, dlaczego w kraju zabrakło ziemniaków„Szczerą sympatię, zabawę i radość sprawiły publiczności filmy o dobrych uczynkach, których dokonały dziewczęta podczas przygotowań do finału. Oprócz tradycyjnych akcji charytatywnych na rzecz uczestniczek konkursów piękności (pomoc osobom niepełnosprawnym, bezdomnym zwierzętom), odbyły się również ważne wydarzenia patriotyczne, np. pielęgnacja pomników, udział w budowie nowego gmachu Narodowego Muzeum Historycznego, a także zupełnie nieoczekiwane aktywności jak np. strzyżenie owiec i dojenie krów” – tak relacjonowała imprezę państwowa BiełTA. Agencja doniosła, że finalistki pokazały się m.in. w oryginalnych strojach ludowych, ale także w „kostiumach z tematycznymi cytatami prezydenta Białorusi”. Dotychczasowe zwyciężczynie konkursu piękności na Białorusi wiele razy współpracowały potem ze świtą dyktatora. Pojawiały się np. w propagandowych materiałach jako towarzyszki Łukaszenki w czasie zbiorów w jego gospodarstwie rolnym. Czytaj także: Łukaszenka zlecił zabójstwo dziennikarza? Bomba pod autem