Niecodzienny przerzut wojsk. Ukraińscy analitycy z projektu DeepState przekazali, że Rosjanie już po raz trzeci wykorzystali gazociąg jako szlak do przerzutu swoich wojsk. Wcześniej miało to miejsce w okolicach Sudży (obwód kurski) oraz Awdijiwki (obwód doniecki). Tym razem siły rosyjskie przekroczyły rzekę Oskił i weszły do Kupiańska, znajdującego się w obwodzie charkowskim. „Wejścia do gazociągu znajdują się w okolicach Łymanu Pierwszego. Do przemieszczania się wewnątrz rurociągu używane są specjalnie opracowane leżanki na kółkach, a także – tam, gdzie pozwala na to wysokość – hulajnogi elektryczne. Trasa do okolic Kupiańska zajmuje około czterech dni, dlatego po drodze wyznaczono specjalne miejsca na odpoczynek. (Przygotowano też) zapasy żywności” – podał DeepState.Rosyjskie wojska przedostały się do Kupiańska przez... gazociąg„W ten sposób zorganizowane grupy przeciwnika, bez poważnych strat, dotarły do Radkiwki, a następnie przemieściły się na południe do lasu, który kontrolują. Potem rozproszyły się i dotarły do Kupiańska” – ujawnił ukraiński projekt analityczny.Według danych DeepState, w Kupiańsku znajdują się już stanowiska startowe rosyjskich operatorów dronów FPV. W ocenie strony ukraińskiej problemem jest brak ogłoszenia przymusowej ewakuacji mieszkańców miasta, którzy przebywają w tych samych budynkach co przeciwnik. Z tego powodu armia ukraińska nie może przeprowadzać uderzeń na pozycje Rosjan.Przypomnijmy, że na początku marca około stu rosyjskich żołnierzy przedarło się już gazociągiem na ukraińskie pozycje w okolicach Sudży w obwodzie kurskim w Rosji.Czytaj też: Nowa era bezpieczeństwa. Świat reaguje na „Wschodnią Straż” NATO