Dwie osoby odniosły obrażenia. Poważny incydent lotniczy z udziałem samolotu pasażerskiego linii United Airlines. Maszyna lecąca z Tokio do Cebu na Filipinach musiała awaryjnie lądować na lotnisku Kansai w Japonii po tym, jak w kokpicie zapaliła się kontrolka ostrzegająca o możliwym pożarze w luku bagażowym. Rejs UA32 obsługiwany przez Boeinga 737-800 wystartował z lotniska Narita w Tokio w piątek około godziny 17.40 czasu lokalnego. Na pokładzie znajdowało się 135 pasażerów i siedmiu członków załogi. Po niespełna godzinie lotu piloci zdecydowali o zawróceniu i skierowaniu maszyny na lotnisko Kansai, obsługujące aglomerację Osaka–Kioto–Kobe.Ewakuacja pasażerówSamolot wylądował bezpiecznie około godziny 19. Zgodnie z procedurami bezpieczeństwa pasażerowie zostali natychmiast ewakuowani przy użyciu awaryjnych zjeżdżalni. Następnie specjalne autobusy przetransportowały ich do terminala. Według informacji służb sama akcja przebiegła sprawnie i bez większego chaosu, choć dla wielu osób była to sytuacja niezwykle stresująca.Poszkodowani pasażerowieJak przekazały lokalne władze, dwóch pasażerów odniosło niegroźne obrażenia podczas ewakuacji i zostało przewiezionych do pobliskich szpitali. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.Brak oznak pożaruLinie United Airlines wydały oświadczenie, w którym potwierdziły incydent. Wstępne oględziny techniczne wykazały, że nie ma śladów faktycznego pożaru w luku bagażowym. Kontrola systemów bezpieczeństwa oraz szczegółowe badania techniczne maszyny mają wyjaśnić, co spowodowało włączenie się alarmu.Port lotniczy Kansai, położony na sztucznej wyspie w pobliżu Osaki, pełni istotną rolę w regionie, obsługując zarówno loty krajowe, jak i międzynarodowe. To właśnie tam załoga Boeinga skierowała się, uznając je za najbezpieczniejsze miejsce do awaryjnego lądowania.Czytaj też: Uwolniony z Białorusi więzień: Pamiętam tylko znęcanie się i upokorzenia