Efekt burz i powodzi. Na linii Mediolan-Lecco strażacy zatrzymali pociąg tuż przed zapadliskiem spowodowanym przez ulewne deszcze. Burze i powodzie doprowadziły do chaosu komunikacyjnego i poważnych zniszczeń w wielu regionach Włoch. W środę na trasie Mediolan-Lecco w ostatniej chwili udało się uniknąć katastrofy kolejowej. Strażacy zatrzymali pociąg zaledwie kilka metrów przed odcinkiem torów, pod którymi w wyniku gwałtownych burz utworzyło się zapadlisko.Niebezpieczny ubytek gruntu pojawił się w pobliżu stacji Bulciago w prowincji Lecco. Ruch pociągów na tej linii został całkowicie wstrzymany. Powodzie we Włoszech Fala ekstremalnych zjawisk pogodowych spowodowała rozległe zniszczenia i zakłócenia we Włoszech. Wiele regionów zmaga się z powodziami, osuwiskami i połamanymi drzewami, które uszkodziły infrastrukturę. Na wyspie Elba około 200 osób zostało odciętych od świata po tym, jak osuwisko zablokowało drogę w rejonie plaży Forno. Strażacy są przeciążeni liczbą interwencji.Naukowcy alarmują, że kryzys klimatyczny spowodowany emisją gazów cieplarnianych sprawia, iż ekstremalne zjawiska pogodowe – fale upałów, susze, gwałtowne burze czy powodzie – pojawiają się coraz częściej i z coraz większą intensywnością.Choć źródeł emisji jest wiele, głównym czynnikiem napędzającym globalne ocieplenie pozostaje spalanie paliw kopalnych – ropy, gazu i węgla – których sprzedaż przynosi gigantyczne zyski największym koncernom energetycznym.Zobacz także: Katastrofa kolejowa w Danii. Pociąg wjechał w cysternę