Kluczowe głosowanie. Kryzys polityczny we Francji przybiera na sile. W poniedziałek może dojść do upadku centrowego rządu premiera François Bayrou. Według przewidywań przegra on głosowanie nad wotum zaufania w Zgromadzeniu Narodowym i będzie zmuszony podać się do dymisji. François Bayrou od grudnia stał na czele mniejszościowego gabinetu – trzeciego we Francji w ciągu półtora roku.Kryzys we francuskiej polityceNie pomogła ani medialna ofensywa premiera z ostatnich dni, ani konsultacje z opozycją. Wszystko wskazuje na to, że szef francuskiego rządu przegra głosowanie nad wotum zaufania w Zgromadzeniu Narodowym i będzie musiał podać się do dymisji.– Sprawa jest na tyle ważna, że nie waham się zaryzykować swojej odpowiedzialności – mówił w radiu RTL François Bayrou, broniąc swojego planu zakładającego oszczędności budżetowe w wysokości 44 miliardów euro. – Wysiłek ten nie jest możliwy, jeśli kraj nie rozumie, że to kwestia życia lub śmierci – dodał.Opozycja chce dymisji... MacronaBrak większości w parlamencie od ponad roku, gigantyczny dług publiczny i narastający gniew społeczny – to okoliczności, które miały skłonić premiera do zaryzykowania przyszłości swojego rządu – i tak skazanego na upadek przed końcem roku.Przyspieszone wybory parlamentarne, a nawet dymisja prezydenta – tego domaga się francuska opozycja, by wyprowadzić kraj z impasu. Pałac Elizejski na razie wyklucza oba rozwiązania i – jak podają francuskie media – już szuka przyszłego premiera.Czytaj też: Francja szykuje się na wojnę? Ministerstwo Zdrowia przygotowuje szpitale