Teraz czeka go spora kara. Amerykański influencer i pilot Ethan Guo po ponad dwóch miesiącach został zwolniony z bazy wojskowej na Antarktydzie. Mężczyzna trafił tam po tym, jak bez pozwolenia wylądował na kontynencie. Lot był częścią akcji charytatywnej, jednak to nie przekonało chilijskich władz, które uznały, że influencer okłamał urzędników. Guo próbował zebrać pieniądze na badania nad rakiem. W chwili rozpoczęcia zbiórki Amerykanin miał 19 lat. Postanowił więc, że przy okazji zostanie najmłodszą osobą, która samotnie obleciała samolotem wszystkie siedem kontynentów. Wyczynu miał dokonać na pokładzie Cessny 182Q. Influencer został jednak zatrzymany po lądowaniu na Antarktydzie. Chilijskie władze stwierdziły, że mężczyzna okłamał urzędników, bo dostarczył „fałszywe dane dotyczące planu lotu”. Według prokuratorów Guo otrzymał pozwolenie na przelot tylko nad Punta Arenas w południowym Chile, ale leciał dalej na południe. Influencer zatrzymany po lądowaniu na Antarktydzie. Chilijskie władze uznały, że skłamał Po wylądowaniu, 28 czerwca, Amerykanin został zatrzymany. Na czas negocjacji między prawnikami a rządem Chile influencer utknął w bazie wojskowej. Mężczyzna spędził ponad dwa miesiące w miejscu z ograniczoną komunikacją, a przede wszystkim w surowych warunkach pogodowych. Po długich negocjacjach sąd zatwierdził umowę zakładającą, że influencer:– przekaże 30 000 dolarów na rzecz fundacji wspierającej chorych na raka,– opuści Chile natychmiast po uzyskaniu możliwości,– nie wróci na terytorium Chile przez trzy lata.Po powrocie do Punta Arenas drogą morską pilot podziękował Chilijczykom za wspaniałe przyjęcie, choć samo doświadczenie opisał jako „nudne” i z ograniczonymi wolnościami. Ethan Guo podtrzymuje, że wylądował na Antarktydzie z powodu nagłego pogorszenia pogody, a plan lotu został zatwierdzony przez kontrolę lotów, m.in. za pośrednictwem komunikacji WhatsApp. Adwokat Amerykanina ocenił, że proces był „całkowitą przesadą”. Czytaj też: Helikopter się rozbił w pobliżu lotniska. Nikt nie przeżył