Popularne miejsce ślubów. Było dosłownie o włos od tragedii. W Cleckheaton w brytyjskim hrabstwie West Yorkshire zawaliła się część fasady zabytkowego wiktoriańskiego kościoła. Ogromne kamienne bloki spadły na chodnik przy zabytkowym budynku. Na szczęście przechodnie zdążyli w porę się odsunąć. Na miejsce szybko przybyły jednostki policji i straży pożarnej. Ulica została zamknięta, a służby zabezpieczyły teren. Nagrania świadków pokazują moment, w którym przechodzień zauważył spadające fragmenty muru tuż przed tym, jak runęła fasada.Dwukondygnacyjny obiekt w Cleckheaton został zbudowany w latach 50. XIX wieku jako Kościół Zjednoczonych Reformowanych. W ostatnich latach pełnił funkcję sali ślubów. Wcześniej mieściła się tam restauracja Aakash – niegdyś uważana za największą indyjską restaurację w Wielkiej Brytanii.Ściana zabytkowego kościoła runęła na chodnik. „Drobny incydent”Firma The Monal, która zarządza salą ślubów, stwierdziła w oświadczeniu, że doszło do „drobnego incydentu”, a najważniejsze jest to, że nikt nie ucierpiał. „Nasz zespół ocenia sytuację, aby upewnić się, że przestrzeń pozostaje bezpieczna i przyjazna dla wszystkich” – napisano. Firma zapewniła, że pracuje nad rozwiązaniem problemu i zapowiedziała szybki powrót do normalnej działalności.To kolejne tego typu zdarzenie w Wielkiej Brytanii. W lipcu w Brighton zawalił się duży budynek przy Ryde Road. Mieszkańcy relacjonowali, że najpierw usłyszeli huk, a chwilę później konstrukcja zapadła się do środka. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Sprawdź też: 15 minut dziewiczego rejsu i katastrofa. Luksusowy jacht poszedł na dno