Strażacy wydobyli dwóch rannych z wraku. Pięć osób zostało poszkodowanych po dachowaniu busa, które miało miejsce między Żarami a Nowogrodem Bobrzańskim w województwie lubuskim. Dwóch rannych strażacy musieli wydobywać z rozbitego pojazdu przy pomocy specjalistycznych narzędzi hydraulicznych. Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 27 w sobotę ok. godz. 14.40. Na wysokości miejscowości Lubomyśl, na trasie między Żarami a Nowogrodem Bobrzańskim, kierowca busa stracił panowanie nad maszyną i wypadł z drogi. Pojazd dachował i został bardzo poważnie uszkodzony. Jak poinformował portal NewsLubuski, na miejsce przyjechały trzy zastępy Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, trzy karetki pogotowia ratunkowego oraz patrole policji. Przyleciał także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Zielonej Góry. – Busem podróżowało łącznie pięć osób. Trzy osoby wydostały się same o własnych siłach, natomiast do dwóch strażacy musieli wykonywać dostęp przy użyciu specjalistycznych narzędzi hydraulicznych. Wszyscy są teraz opatrywani przez medyków – powiedział portalowi NewsLubuski mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Gorzowie Wielkopolskim. Droga krajowa nr 27 w miejscu wypadku została całkowicie zablokowana. Utrudnienia mają potrwać kilka godzin. Czytaj także: Tragiczne wieści z Podkarpacia. Znana dziennikarka zginęła w wypadku