Działa od 140 lat. Jej trasa liczy 275 metrów, średnie nachylenie to 18 stopni, a cały przejazd zajmuje trzy minuty. Kolejka Elevador da Gloria, która w środę uległa tragicznemu wypadkowi, jest jedną z głównych atrakcji Lizbony. Turystów i mieszkańców przewozi od 1885 roku. Do tragedii doszło w środę 3 września ok. 18:00. Kolejka linowo-terenowa Elevador da Gloria wypadła z szyn i na zakręcie uderzyła w budynek. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że przyczyną wypadku mogło być zerwanie liny kolejki. W wyniku zdarzenia śmierć poniosło 16 osób, a ok. 20 zostało rannych. Stan kilku z nich jest ciężki.Kolejka Elevador da Gloria – historiaKoncepcja utworzenia kolejki linowo-terenowej łączącej dolną częścią miasta (Baixa) z położonym na wzgórzu Bairro Alto pojawiła się w latach 70. XIX wieku. Odpowiedzialność za jej realizację powierzono firmie Nova Companhia dos Ascensores Mecânicos de Lisboa. Budowa ruszyła w 1882 roku. Trzy lata później, dokładnie 24 października 1885 roku, miało miejsce uroczyste otwarcie kolejki, której nadano nazwę Elevador da Gloria.Elevador to po portugalsku winda, a trasa kolejki ciągnie się po ulicy Rua da Gloria, słynącej z kolorowych murali w jej górnej części.Jej projektantem był portugalski inżynier Raoul Mesnier du Ponsard, odpowiedzialny również za dwie inne lizbońskie kolejki i słynną windę Elevador de Santa Justa.Czytaj także: Żałoba narodowa w Portugalii. Jest informacja z polskiego MSZJak działa kolejka Elevador da Gloria w Lizbonie? Początkowo wagony napędzane były systemem wodnym – ciężar wody napełniającej zbiorniki w jednym wagonie sprawiał, że zjeżdżał on w dół, ciągnąc drugi wagon w górę. Ten system okazał się mało wydajny i w 1915 roku kolejka została zelektryfikowana.Oba wagony – ten jadący w dół i ten jadący w górę – są połączone liną, działają na siebie wzajemnie na zasadzie przeciwwagi. Poruszają się równocześnie i mijają mniej więcej w połowie drogi. Jeden wagon może pomieścić ponad 40 osób. W przeciwieństwie do tradycyjnych kolejek linowych, wagony Elevador da Gloria napędzane są silnikiem elektrycznym.Trasa liczy 275 metrów. Jest bardzo stroma – średnie nachylenie to 18 stopni. Wiedzie od placu Praça dos Restauradores w samym centrum miasta aż do placu Jardim de São Pedro de Alcântara, gdzie znajduje się popularny taras widokowy. Przejechanie całej trasy zajmuje ok. trzech minut. Standardowy bilet jednorazowy kosztuje w tej chwili 4,20 euro.Szacuje się, że Elevador da Gloria przewozi ponad trzy miliony pasażerów rocznie. Wśród nich są zarówno turyści, jak i mieszkańcy górnej części lizbońskiej starówki. Dla nich kolejka jest codziennym środkiem transportu.Zobacz też: Runął wagonik kolejki linowej w Neapolu. Są ofiaryWypadek kolejki w Lizbonie. Wszystkie trasy zamknięteObecnie Elevador da Gloria obsługiwana jest przez Carris, czyli lizbońskie przedsiębiorstwo transportu publicznego. Zarządza ono również dwiema pozostałymi kolejkami: Elevador do Lavra i Elevador da Bica. W 2002 roku wszystkie trzy kolejki otrzymały status Pomnika Narodowego.Lizbońskie kolejki nazywane bywają potocznie tramwajami, choć z technicznego punktu widzenia wcale nimi nie są. Żółte wagoniki wizualnie niewiele różnią się od poruszających się po ulicach tego miasta właściwych tramwajów. Zarówno kolejki, jak i tramwaje są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych symboli Lizbony. Po środowej tragedii wszystkie lizbońskie kolejki zostały tymczasowo wyłączone z użytkowania.