$WLFI powstała rok temu. To efekt wprowadzenia na giełdę kryptowaluty $WLFI, która należy do rodziny Donalda Trumpa i założonej przez nią firmy World Liberty Financial. Handel kryptowalutą umożliwiono od początku tygodnia tego tygodnia. $WLFI powstała w październiku 2024 z inicjatywy synów Donalda Trumpa. Prywatna kryptowaluta nie była początkowo szczególnym sukcesem. Inwestorzy wykupili ją za równowartość 2,7 mln dol. Wszystko zmieniło się jednak na początku listopada. Sprzedaż wystrzeliła, gdy Trump wygrał wybory prezydenckie.Wysoka dniówka rodziny TrumpówW marcu bieżącego roku World Liberty ogłosiło wprowadzenie na rynek USD1 tzw. stablecoina powiązanego, którego wartość jest powiązana z amerykańskimi obligacjami skarbowymi, dolarami i innymi ekwiwalentami gotówki. Istotą stablecoina jest utrzymanie określonej ceny poprzez powiązanie jej wartości z konkretnym aktywem.Czytaj także: W dwóch polskich miastach ceny mieszkań wystrzeliły. Stawki jak w RzymieW lipcu inwestorzy zagłosowali z kolei za możliwością handlowania tokenami $WLFI, a od minionego poniedziałku mają już taką opcję. Decyzja ta spowodowała, że momentalnie majątek rodziny Trumpów wzrósł o pięć mld dol. To ekwiwalent około jednej czwartej tokenów, jak ocenił „Wall Street Journal”.Trump jako „emerytowany współzałożyciel”Ale w pierwszym dniu notowania na giełdzie wartość spadła z początkowych 0,30 do 0,20 dol. Dzięki temu całkowita kapitalizacja rynkowa tokena wyniosła nieco poniżej 7 mld dol., co uplasowało $WLFI na 31. miejscu wśród największych kryptotokenów w obiegu, zgodnie z danymi firmy zajmującej się analizą handlu CoinGecko. Kryptowalutą Trumpa można handlować na największych giełdach jak Binance, OKX czy Bybit.Trump jest określany na stronie internetowej World Liberty Financial mianem „emerytowanego współzałożyciela”. Prezydent USA posiada nieokreśloną kwotę $WLFI, ale nie może jej sprzedać, podobnie jak inni członkowie zespołu, w tym jego synowie – przekonuje World Liberty.Umożliwienie obrotu tokenami pozwala inwestorom na ustalanie ich ceny, co umożliwia spekulację, pobieranie opłat transakcyjnych od giełd, które je notują. Zapewne decyzja ta wpłynie również na zwiększenie zainteresowania szerszego grona inwestorów kryptowalutowych, w porównaniu do czasów, gdy były one dostępne wyłącznie prywatnie.Po ponownym objęciu władzy, Trump podjął kilka decyzji sprzyjających rynkowi kryptowalut. Eksperci ocenili to jako jawny konflikt interesów. Biały Dom odpierał zarzuty, twierdząc, że aktywa prezydenta znajdują się w funduszu powierniczym zarządzanym przez jego dzieci i że nie ma żadnego konfliktu interesów.