USA przeprowadziły atak. Prezydent USA Donald Trump poinformował, że siły amerykańskie przeprowadziły atak na łódź przewożącą narkotyki z Wenezueli, zabijając 11 członków gangu Tren de Aragua. Operacja miała miejsce na wodach międzynarodowych, a żaden żołnierz nie ucierpiał. Atak na łódź narkotykową i konsekwencje dla członków ganguTrump podczas wystąpienia w Białym Domu przekazał, że łódź należała do wenezuelskiego gangu Tren de Aragua, uznanego przez niego wcześniej za organizację terrorystyczną. W wyniku uderzenia zginęło 11 osób, a na filmie opublikowanym przez prezydenta widać łódź spowitą płomieniami. Operacja miała na celu przerwanie transportu nielegalnych narkotyków w kierunku Stanów Zjednoczonych.Sekretarz stanu USA Marco Rubio potwierdził te informacje, wskazując, że atak był wymierzony w statek obsługiwany przez organizację objętą sankcjami. Trump podkreślił, że operacja ma być ostrzeżeniem dla każdego, kto próbuje przemycać narkotyki do USA.CZYTAJ TEŻ: Amerykański system Leonidas zniszczył rój 49 dronów w kilka sekundWypowiedzi Trumpa o Rosji, Chinach i bezpieczeństwie USAW trakcie wystąpienia prezydent odniósł się także do kwestii Rosji, zapowiadając konsekwencje za odmowę spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz komentując intensyfikację rosyjskich bombardowań. Trump mówił również o zakłócaniu sygnału GPS w samolocie przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen i stwierdził, że nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny.Prezydent skomentował też chińską defiladę wojskową, na której będą obecni przywódcy Rosji, Korei Północnej i Iranu, zaznaczając, że nie traktuje tego jako zagrożenia dla USA, podkreślając dobre relacje z przewodniczącym Xi. Zapowiedział również możliwość użycia Gwardii Narodowej w Chicago do walki z przestępczością, choć nie sprecyzował daty jej wdrożenia.CZYTAJ TEŻ: 10 kłamstw w ciągu tygodnia. CNN punktuje Trumpa