Motyw napastnika jest nieznany. Nie żyje mężczyzna, który jest podejrzany o zaatakowanie nożem pięciu osób. Do zdarzenia doszło w centrum Marsylii w południowej Francji. Napastnik dźgnął co najmniej cztery osoby w miejscu, w którym często odbywa się nielegalna sprzedaż narkotyków. Domniemany sprawca został zastrzelony przez policję. „W Marsylii, na południu Francji, mężczyzna uzbrojony w nóż i pałkę zaatakował i ranił pięć osób, jedna jest w stanie krytycznym” – poinformowały media i prokuratura. Do ataku doszło we wtorek po południu; napastnik groził interweniującym policjantom i został zabity przez funkcjonariuszy.Atak nożownika na personel hoteluWedług agencji AFP, która powołała się na źródło w policji, do ataku doszło w centrum Marsylii, w rejonie znanym z handlu narkotykami. Dziennik "Le Figaro" podał, że najpierw wybuchła kłótnia między personelem hotelu i mężczyzną – obywatelem Tunezji, który przestał płacić za pobyt. Mężczyzna zaatakował zarządcę hotelu i klienta, po czym wyszedł na zewnątrz.AFP opisuje relację świadka, według którego policjanci usiłowali zatrzymać mężczyznę przed jednym z fast-foodów, krzycząc, by się zatrzymał, a ten próbował zaatakować policjanta nożem. Inny świadek opisał mężczyznę uzbrojonego w dwa duże noże rzeźnickie.Według "Le Figaro" napastnik recytował fragment Koranu. Prokurator Bessonne powiedział, że w trakcie ataku mężczyzna wypowiedział kilka słów, ale nie można określić dokładnego motywu.Agencja AFP zaznacza, że obywatel Tunezji był imigrantem legalnie przebywającym we Francji. Prokuratura poinformowała, że wszczęto śledztwo dotyczące usiłowania zabójstwa. Na miejsce udał się szef MSW Francji Bruno Retailleau.Czytaj także: Nożownik postrzelony w Niemczech. Zdążył ranić czterech policjantów