„Trzeba nie mieć poczucia przyzwoitości”. – Chciałbym zwrócić uwagę na zdjęcie, którym w jednej ze stacji zilustrowano obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej w Berlinie – powiedział rzecznik MSZ Paweł Wroński i zaprezentował dziennikarzom dwie fotografie. – Trzeba nie mieć poczucia przyzwoitości, żeby robić tak tępą propagandę – ocenił. Rzecznik polskiej dyplomacji na wtorkowym briefingu przed siedzibą MSZ za konieczne uznał „sprostowanie niektórych szczególnie bolesnych fake newsów” dotyczących obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej. Wojny – podkreślił – w której zginęły miliony osób, w tym Polaków.Manipulacja zdjęciem z uroczystości w Berlinie– Chciałem zwrócić państwa uwagę na zdjęcie, które w jednej ze stacji telewizyjnych obrazuje obchody II wojny światowej w Berlinie – powiedział Paweł Wroński. – Stwierdzono, że tak to wygląda – dodał, pokazując przed kamerami fotografię.Na wspomniany przez rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych zdjęciu, które miało być rzekomo wykonane podczas obchodów, widać mężczyznę w krótkich spodniach, niosącego wieniec. Prawdopodobnie była to osoba dostarczająca kwiaty na miejsce uroczystości, które to rozpoczynały się kilka godzin później.Takim zdjęciem (widać je poniżej) obraz berlińskich obchodów relacjonowała jedna z prawicowych telewizji. Sugerowało, że prawie nikt nie uczestniczył w uroczystościach.Identyczne zdjęcie udostępnił jeden z europosłów PiS. Dla zobrazowania prawdziwych uroczystości rzecznik zaprezentował drugie zdjęcie. – Natomiast w rzeczywistości obchody wyglądają w następujący sposób. W obchodach uczestniczyli polscy i niemieccy politycy – podkreślił rzecznik. – Były one współorganizowane przez polską ambasadę – dodał.Czytaj także: Druga elektrownia atomowa w Polsce. Minister ujawnia kulisy rozmów„Tępa propaganda”– Myślę, że trzeba nie mieć poczucia przyzwoitości wobec tej rocznicy i wobec ofiar, żeby z czegoś takiego robić tak tępą propagandę. Niestety, to zdjęcie ukazywało się już w momencie, kiedy trwały obchody i nadal jest rozsyłane przez niektórych polityków – zauważył rzecznik.– Przez litość, nie wymieniam nazwy stacji telewizyjnej, która coś takiego propaguje – zaznaczył Paweł Wroński.Czytaj także: Nawrocki odgrzał temat reparacji od Niemiec. „Wybiórcza odwaga prezydenta”Jak wyglądały obchody w Berlinie?Prawdy o tym, jak naprawdę wyglądały obchody w Berlinie dostarcza jednak profil Ambasady RP w Niemczech. Ceremonie miały uroczysty charakter i uczestniczyli w nich przedstawiciele niemieckich władz. W uroczystościach udział wzięli m.in. burmistrz Berlina, pełnomocnik rządu Niemiec ds. kultury i mediów, czy wiceminister spraw zagranicznych RFN Géza Andreas von Geyr. Po przemówieniach złożono wieńce i kwiaty przy asyście honorowej Wojska Polskiego. Organizatorem obchodów był ł Niemiecki Instytut Spraw Polskich we współpracy z Ambasadą RP w Berlinie, Ministerstwem Spraw Zagranicznych Niemiec oraz biurem projektu Dom Niemiecko-Polski. „Śmiać mi się chce i płakać zarazem”– Byłam na tych uroczystościach w Berlinie i absolutnie muszę zdementować te informacje, które się pojawiły. To zdjęcie, które zostało zrobione kilka godzin przed tymi oficjalnymi uroczystościami – powiedziała reporterka TVP Info Magdalena Gwóźdź.Na miejscu uroczystości był też jeden ze współorganizatorów dyrektor Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich – Peter Oliver Loew, który skomentował sprawę dla TVP Info. – Śmiać mi się chce i płakać zarazem, bo oczywiście każda uroczystość jest przygotowywana i ktoś po prostu przyniósł wieńce parę godzin przed uroczystością i potem razem z pracownikami Ambasady RP i ludzi z protokołu Senatu berlińskiego i rządu niemieckiego ustawiliśmy wieńce i położyliśmy kwiaty tak, żeby wszystko godnie wyglądało – podkreślił. – Wyrwać takie zdjęcie z kontekstu, to jest po prostu głupie – dodał.– To godzi też w nasze relacje polsko-niemieckie, to godzi w nasze współistnienie w Europie, jeżeli będziemy tylko wyrywać informacje z kontekstu, jeżeli chcemy koniecznie pokazać innych w złym świetle, które w ogóle nie ma związku z rzeczywistością. Trzeba się przeciwko temu stanowczo wypowiadać – podkreślił. Dyrektor opisując przebieg uroczystości, podkreślił wagę treści przemówień. – Wszyscy podkreślali, że stosunki polsko-niemieckie są ważne, że historia jest ważna. Ważne jest to, by pamiętać o historii. Dodał, że wszyscy też zauważali, że ten pomnik w końcu się urzeczywistni i że prawdziwy pomnik powstanie już w przeciągu najbliższych lat.Wspomniał też o tym, że powstanie Dom Polsko-Niemiecki: – Miejsce, gdzie będziemy wyjaśniać i opowiadać o złożonej historii polsko-niemieckiej. Czytaj także: Sprzeciw? Nigdy! Putin zarzeka się, że nie przeszkadza mu Ukraina w UE