„Wyłupano oczy, odcięto męskie narządy”. 33-letni ukraiński żołnierz przeżył egzekucję, podczas której rosyjscy żołdacy najpierw bestialsko torturowali jeńców, a potem poderżnęli im gardła. Władysław udał trupa, a potem przez pięć dni, mimo bardzo poważnych obrażeń, czołgał się do pozycji ukraińskich. Historię 33-letniego Władysława, żołnierza Gwardii Narodowej schwytanego przez rosyjskich żołdaków, przedstawiła ukraińska stacja Suspilne. On sam nie mógł mówić ze względu na doznane obrażenia, ale wszystko opisał w dzienniku. Jego brygada straciła w sierpniu kontrolę nad pozycją w pobliżu Pokrowska. Próbując pomóc swoim towarzyszom, Władysław dostał się do niewoli. Okazało się, że w rękach najeźdźców jest jeszcze siedmiu innych jeńców. Rosjanie zgotowali im piekło – Powiedział, że pierwszym schwytanym facetom – agentom wywiadu – wyłupano oczy, odcięto wargi, męskie narządy, uszy i nosy – mówił stacji Suspilne brat Władysława. Czytaj także: Rosjanie okaleczyli jeńca. „Lekarz nie mógł tego znieść”Zabijali ich po kolei Informacje te potwierdza Prokuratura Obwodowa w Doniecku, która w ostatnich dniach przesłuchała Władysława. „Zaprowadzono go do piwnicy zdobytego domu, gdzie klęczało jeszcze siedmiu ukraińskich obrońców z rękami związanymi z tyłu. Podczas przesłuchań przedstawiciele armii rosyjskiej torturowali więźniów, odcinając im części ciał, a następnie podcinając gardła” – czytamy w komunikacie donieckiej prokuratury. Władysław był świadkiem jak Rosjanie zabijają po kolei siedmiu jego towarzyszy niedoli. Wszystkim podrzynali gardła i wrzucali konających do dołu. Taki sam los spotkał i 33-latka. Następnie żołdacy zasypali ciała śmieciami i odeszli. Tyle tylko, że Władysław przeżył egzekucję. Gdy oprawcy odeszli, przy pomocy rozbitej butelki przeciął więzy. Następnie założył prowizoryczny opatrunek na poderżnięte gardło. I przez pięć kolejnych dni czołgał się do ukraińskich pozycji. Jak podaje Suspilne, 17 sierpnia został przewieziony do szpitala w obwodzie dniepropietrowskim w stanie krytycznym, z dużą utratą krwi i zakażonymi ranami. Przeżył i w ostatnich dniach został przesłuchany przez śledczych dokumentujących rosyjskie zbrodnie wojenne. „Trwa ustalanie tożsamości rosyjskich żołnierzy zamieszanych w przestępstwo” – poinformowała prokuratura. Czytaj także: Kolejna zbrodnia wojenna Rosjan. Nagrali egzekucję ukraińskich żołnierzy