Nie przeżył. Zmarł Rosjanin, który dryfował na beczce na Morzu Ochockim. Poszukiwania trwały tydzień – poinformował rosyjskie kanały w serwisie Telegram. Do incydentu doszło 21 sierpnia. Trzech Rosjan próbowało przeprawić się przez rzekę Tyl w Kraju Chabarowskim ciężarówką KamAZ. Poziom wody podniósł się z powodu przypływu i zbiornik paliwa został porwany przez wodę.Walerij Safronow wskoczył do wody, aby odholować beczkę, ale prąd zaczął go unosić w stronę morza. Według doniesień mediów jego kompani zostali na dachu ciężarówki i nie ruszyli mu na pomoc. Zdecydowali się poczekać na odpływ.Ciało na brzeguWedług doniesień kanału Shot ciało 36-letniego mężczyzny zostało znalezione w czwartek przez mieszkańców na brzegu morza w rejonie tuguro-czumikańskim w Kraju Chabarowskim.Do akcji poszukiwawczej zaangażowano helikopter Mi-8. Warunki pogodowe były trudne, nad morzem panowała gęsta mgła.Czytaj więcej: Turecka policja poszukuje pływaka. Rosjanin chciał przepłynąć Bosfor