Nowa taktyka przynosi skutek. Ukraińskie drony sparaliżowały w nocy ze środy na czwartek pracę dwóch dużych rosyjskich rafinerii ropy naftowej – w Kujbyszewie w obwodzie samarskim i zakład Afipski w obwodzie krasnodarskim. Rafineria Afipkski była w sierpniu oraz w ubiegłych latach celem ataków bezzałogowców. W ubiegłym roku rafineria ta przerobiła 7,2 mln ton ropy – podała Agencja Reutera.Kujbyszewska rafineria, należąca do państwowego koncernu Rosnieft, także stała się ostatnio celem nasilonych ataków.Niedobory paliwa w RosjiLatem Ukraina nasiliła kampanię ataków przy użyciu dronów przeciwko rosyjskiej infrastrukturze energetycznej, wywołując niedobory paliwa na rosyjskim rynku wewnętrznym.Robert Browdi ps. Madiar, dowódca Sił Systemów Bezzałogowych Ukrainy (SBS), ocenił, że przetwórstwo ropy naftowej w Rosji „zmniejszyło się” o 21 proc. w ciągu zaledwie dwóch tygodni sierpnia.Analitycy szacują, że ostrzał rosyjskich rafinerii ropy naftowej spowodował spadek ich wydajności o co najmniej 17 proc., co oznacza o 1,1 mln baryłek dziennie mniej. Niezależny analityk rynku ropy i gazu Boris Aronstein, cytowany przez dziennik „Guardian”, ocenił, że w rezultacie ukraińskich ataków w Rosji doszło do najpoważniejszego kryzysu paliwowego w ostatnich latach. – Ataki są masowe, skoordynowane i powtarzalne. Następują falami, a rafinerie po prostu nadążają z naprawieniem szkód – ocenił.W efekcie przed stacjami paliw w wielu regionach kraju ustawiają się nawet wielokilometrowe kolejki. Na Wyspach Kurylskich w obwodzie sachalińskim z powodu braku benzyny konieczne było wstrzymanie jej sprzedaży do odwołania. Zapas jest dostępny wyłącznie dla pojazdów specjalnych.Czytaj więcej: Tu Rosjanie już nie mogą tankować. „Sprzedaż benzyny wstrzymana”