Rząd m.in. o budowie CPK. Minister infrastruktury, Dariusz Klimczak: Budowa CPK idzie w bardzo dobrym tempie. Będzie to najbardziej nowoczesne lotnisko w Europie. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak po środowym posiedzeniu Rady Gabinetowej zapewnił, że budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i kolei dużych prędkości przebiega w dobrym tempie, a Polska będzie mieć najszybszą kolej dużych prędkości w Europie.– Chcemy wybudować nie tylko najnowocześniejsze lotnisko w Europie, nie osłabiając lotnisk regionalnych, ale także wybudować najszybszą kolej dużych prędkości w Europie – powiedział szef resortu infrastruktury.– Poprawiamy parametry, ulepszamy ten projekt. Między innymi to dotyczy kolei dużych prędkości. Nasi poprzednicy proponowali, żeby maksymalna prędkość na kolei dużych prędkości w Polsce to było 250 km/h. My projektujemy to na 350 km/h – dodał.Szef resortu podkreślił, że inwestycje są realizowane przez polskie firmy, nowy port lotniczy pozostanie w całości w polskich rękach, a zyski i zarządzanie pozostaną w kraju.Minister poinformował, że czas przejazdu koleją dużych prędkości z Warszawy do Poznania ma wynosić poniżej 100 minut, a z Warszawy na nowe lotnisko 15-17 minut.Klimczak przypomniał też, że autostrada A2 między Łodzią a Warszawą zostanie poszerzona o trzeci i czwarty pas, a wartość tej inwestycji to około 2 mld zł.Czytaj także: Premier zapowiada kolejne spotkanie z prezydentem. „Umówiliśmy się”Koniec z odpowiedzialnością rozproszoną– Wszystkie działania, w tym zakup floty dla PLL LOT, są skoordynowane. To zapewnia spójność i bezpieczeństwo realizacji wielkich projektów infrastrukturalnych – podkreślił.Szef resortu zaznaczył, że wcześniejsze rozproszenie odpowiedzialności między spółkami i ministerstwami zostało uporządkowane.W ramach Programu CPK ma powstać m.in. centralne lotnisko, zlokalizowane pomiędzy Warszawą i Łodzią, oraz system Kolei Dużych Prędkości. Nowy port lotniczy ma być przystosowany początkowo do obsługi 34 mln pasażerów rocznie i zaprojektowany w taki sposób, by w perspektywie długoterminowej mógł być elastycznie rozbudowywany, zgodnie z potrzebami i prognozami rozwoju rynku.Zgodnie z przyjętym harmonogramem budowa Lotniska CPK na terenie gmin Baranów, Wiskitki i Teresin ma rozpocząć się w 2026 r. W 2031 r. port lotniczy ma uzyskać niezbędne certyfikacje, a w 2032 r. ma zostać oddany do użytku wraz z pierwszym odcinkiem KDP w Polsce: Warszawa – CPK – Łódź. Szacowany koszt inwestycji do 2032 r. wynosi 131,7 mld zł.Według harmonogramu do końca 2032 r. ma zostać oddany do użytku odcinek Kolei Dużych Prędkości między Łodzią i Warszawą o długości ok. 130 km, a do 2035 r. zostaną zrealizowane fragmenty trasy z Łodzi do Poznania i Wrocławia. Pociągi kursujące na trasie „Y” - zgodnie z parametrami KDP - będą mogły jeździć z prędkością 300-320 km/hCzytaj także: CPK ma być większy niż planowano. „Jesteśmy na to gotowi”Ile mocy z wiatrakówPrezydent Karol Nawrocki poinformował 21 sierpnia, że zawetował nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, która liberalizowała zasady inwestycji w tę formę energetyki na lądzie oraz przewidywała zamrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych do końca 2025 roku.– Tak zwana ustawa wiatrakowa składała się z trzech głównych komponentów. To był ten wariant odległości, to był wariant repoweringu, a więc modernizacji istniejących, funkcjonujących już w polskim systemie elektroenergetycznym turbin wiatrowych. I trzeci element – skrócenie, przyspieszenie procesu inwestycyjnego. (...) Stwierdziliśmy, że dwie z trzech komponentów ustawy wiatrakowej jesteśmy w stanie zrealizować pomimo zawetowania przez prezydenta ustawy wiatrakowej, a więc repowering i przyspieszenie procesu inwestycyjnego – powiedziała podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Gabinetowej minister klimatu, Paulina Hennig-Kloska.Jak zaznaczyła kwestia przyspieszenie procesu inwestycyjnego jest strategiczna i najważniejsza z punktu widzenia tego, ile mocy z wiatraków można uzyskać do 2030 r. i w kolejnych latach w celu uzyskania neutralności klimatycznej.Szefowa resortu klimatu wskazała, że rząd zmieni m.in. rozporządzenie Rady Ministrów o przedsięwzięciach o znacznym oddziaływaniu na środowisko oraz sposób pracy i przepisy wewnętrzne Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska. Zmiany te mają jej zdaniem mają pozwolić priorytetowo i „bez zbędnej zwłoki” traktować inwestycje w elektrownie wiatrowe na lądzie. Minister dodała, że nad tymi zmianami departamenty w resorcie klimatu i środowiska już pracują.Czytaj także: Tusk krytykuje decyzję Nawrockiego. „Droższy prąd dla Polaków”Nie tylko fotki, ale i decyzjeWicepremier i minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski, pytany podczas konferencji prasowej ministrów po posiedzeniu Rady Gabinetowej o współpracę między prezydentem a rządem w kontekście zbliżającej się wizyty Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych, podkreślił, że w myśl konstytucji prezydent jest głową państwa i najwyższym reprezentantem Polski – a więc reprezentuje politykę zagraniczną prowadzoną przez rząd.– W tym duchu Rada Ministrów uchwaliła stanowisko Rady Ministrów na nadchodzącą wizytę pana prezydenta w Stanach Zjednoczonych, które daje jasną wykładnię: co mówić, czego nie mówić – oświadczył Sikorski. – Jestem do dyspozycji pana prezydenta, jeśli chodzi o moje rozmowy ze stroną amerykańską, po to, żeby miał najświeższe informacje – dodał.Sikorski wyraził nadzieję, że spotkanie Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem będzie skuteczne „nie tylko we wspieraniu się politycznym, ale także w załatwianiu spraw dla Polski, że będzie w tym obopólna korzyść”.– Nie tylko „fotki”, ale też decyzje, jeśli chodzi o rozstrzygnięcia, czy to handlowe wobec Europy, czy to ewentualne warunki pokoju, czy też relacje ekonomiczne i w dziedzinie wojskowości z naszym najważniejszym sojusznikiem – mówił wicepremier.Zaplanowana na 3 września wizyta prezydenta w Waszyngtonie będzie pierwszą wizytą zagraniczną Nawrockiego. W ubiegłym tygodniu szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki informował, że rozmowy w Stanach Zjednoczonych będą dotyczyły przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa militarnego i energetycznego Polski, a ponadto prezydent planuje podkreślić, że zarówno Rosji, jak i jej przywódcy Władimirowi Putinowi „nie wolno wierzyć”.Czytaj także: Sikorski wspiera Ukrainę. „Koniec z rusyfikacją”