Znaczny spadek. – Rosyjski wzrost gospodarczy może w tym roku spowolnić do 1,5 proc. PKP – powiedział minister finansów Anton Siluanow na spotkaniu z prezydentem Władimirem Putinem. Wcześniejsze prognozy mówiły o znacznie większym wzroście. Władimir Putin spotkał się z rosyjskim ministrem finansów Anton Siliuanow. Ekonomista przekazał mu złe wieści dla rosyjskiej gospodarki. Minister mówił, że pierwotne szacunki zakładały wzrost gospodarczy na poziomie 2,5 proc. PKB, jednak teraz ministerstwo prognozuje jedynie 1.,5 proc. Jak zauważa rosyjski portal opozycyjny „The Moscow Times”, w porównaniu do zeszłego roku, gdy wzrost wynosił 4,5 proc. „jest to obniżka o 1,7 razy”.Rosyjska gospodarka wejdzie w recesję?Jakie są przyczyny słabych prognoz dla Rosji? Siliuanow przekonuje, że doprowadziły do tego „dość surowe warunki polityki pieniężnej Banku Centralnego”. Rosyjski portal wskazuje jednak na inne powody. „Po trzech latach boomu wojskowego, kiedy tempo wzrostu PKB ustanowiło 13-letni rekord, rosyjska gospodarka popadła w depresję: 20 bilionów rubli wydanych na armię i broń spowodowało gwałtowny wzrost inflacji, a aby ją zahamować, Bank Centralny podniósł podstawową stopę procentową do poziomu, którego nie było w kraju od początku XXI wieku” – czytamy w „The Moscow Times”.Sytuacji dla rosyjskiej gospodarki nie poprawiają także zachodnie sankcje. Według rosyjskiej ekonomistki T-Investments Sofiji Doniec, „kraj znajduje się na skraju recesji: obawy, że jest ona nieunikniona, są całkowicie uzasadnione”.Zobacz też: Rosja próbuje to ukryć, ale UE już wie. „Który normalny bank tak działa?”