Dyskusja o inwestycjach i Mercosur. Spór o umowę UE z Mercosurem oraz inwestycje strategiczne – to jeden z głównych tematów środowej Rady Gabinetowej. Premier Donald Tusk zapewnił o pracach nad mechanizmem ochronnym dla rynków europejskich, podczas gdy prezydent Karol Nawrocki apelował o wsparcie dla projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego i krytykował opóźnienia. Premier powiedział, że Francja jako jedyny partner jest gotowa próbować korygować ustalenia dotyczące Mercosuru.– Pracujemy także nad tym, aby wprowadzić mechanizm – jak to było w przypadku ryzyk związanych z otwarciem się na Ukrainę, jeśli chodzi o jednolity rynek – (...), który powinien spowodować możliwości częściowej blokady czy korekty wtedy, kiedy pojawią się zagrożenia na rynkach europejskich – poinformował szef rządu. – Czy to jest wystarczające? Oczywiście nie – dodał.Tusk zaznaczył, że gdyby była gotowość do budowania politycznej blokady, czyli wystarczającej grupy państw gotowych do zablokowania Mercosur, to byłoby to dawno zrobione. – Nie ma chętnych. Ale proszę się nie krępować, panie prezydencie – dodał.Rozstrzygnięcia zapadły za poprzednich rządówPremier Donald Tusk zaznaczył, że rozstrzygnięcia w sprawie Mercosur zapadły w Europie za poprzednich rządów. Zaznaczył, że jego poprzednicy w Unii Europejskiej dopominali się przyśpieszenia rozmów na temat wolnego handlu w tym Mercosuru – Nie będę się wyzłośliwiał, ale chcę, żeby pan prezydent miał wiedzę na ten temat, a nie mity czy propagandowe zaklęcia, w jakich poprzednia ekipa była na wysokim poziomie – dodał. Czytaj także: Gra o cztery głosy. Czy Polska zablokuje umowę UE–Mercosur?Prezydent: liczę, że rząd zajmie się moim projektem ustawy o CPKPrezydent Karol Nawrocki wyraził podczas Rady Gabinetowej zaniepokojenie tempem realizacji inwestycji strategicznych.– Projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego złapał półtora roku opóźnienia, mimo że znacząco ograniczony jest jego zakres (...). Jeszcze dłuższe są opóźnienia związane z budową elektrowni jądrowej. Jeśli tak nie jest, to oczywiście liczę, że zostanie to podczas spotkania poruszone – mówił Nawrocki w środę w trakcie Rady Gabinetowej w Pałacu Prezydenckim.Prezydent wyraził nadzieję, że rząd "zajmie się" jego projektem ustawy CPK, który – jak ocenił – ma „społeczny mandat” i „łączy środowiska polityczne”. – Liczę, że rząd i większość parlamentarna zajmie się także moim projektem ustawy o CPK, który ma społeczny mandat i jest podpisany przez 200 tysięcy polskich obywateli. Skład moich doradców i osoby, które dzisiaj zaprosiłem na Radę Gabinetową, pokazuje, że to nie jest projekt polityczny – powiedział Nawrocki.Czytaj także: CPK coraz bliżej. „Przechodzimy do etapu budowy” Premier o inwestycjach w infrastrukturę: my robimy, nie gadamy W odpowiedzi na zarzuty prezydenta premier Donald Tusk, przedstawił Radzie Gabinetowej dane o inwestycjach podlegających Ministerstwu Infrastruktury.– My, jeśli chodzi o Ministerstwo Infrastruktury, będziemy wydawali na infrastrukturę – to jest kolej, to są lotniska – w tym przyszłym roku (...) blisko 100 miliardów złotych. W ostatnim roku rządów naszych poprzedników to było niecałe 50 miliardów – powiedział Tusk.Szef rządu odniósł się również krytycznie do ograniczenia w prezydenckim projekcie Centralnego Portu Komunikacyjnego prędkości kolei dużych prędkości do 250 km/h, wskazując, że rządowy projekt zakłada 350 km/h – co uczyniłoby polskie koleje najszybszymi w Europie.– Nie chcę snuć tutaj złych domysłów, ale państwo bardziej zorientowani w temacie wiedzą, kto byłby zainteresowany ze względów biznesowych na tym, aby utrzymać tylko poziom 250 km na godzinę. Ale ja akurat wiem. Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później, kto jest naprawdę zainteresowany ograniczeniem polskich ambicji, jeśli chodzi o koleje dużych prędkości – dodał Tusk, zwracając także uwagę, że inwestycja związana z CPK została rozpoczęta. Czytaj także: „Polskie gospodarstwa pójdą w ruinę”. Tak Matecki kłamie w sprawie rolników