Sygnalista alarmuje. Przedstawiciele Departamentu Efektywności Rządu (DOGE) wbrew prawu skopiowali dane ponad 300 milionów obywateli – poinformował w raporcie sygnalista, urzędnik Administracji Ubezpieczeń Społecznych (SSA), na którego powołuje się agencja prasowa UPI. Charles Borges, dyrektor ds. danych w SSA, w liście skierowanym do komisji kongresowych oraz Biura Prokuratora Specjalnego podkreślił, że skopiowane informacje obejmują numery ubezpieczenia społecznego, imiona i nazwiska oraz daty urodzenia. Dane te zostały umieszczone w prywatnej przestrzeni chmurowej SSA.Miliony Amerykanów narażone na kradzież tożsamości– Jeśli osoby naruszające prawo uzyskają dostęp do tego środowiska chmurowego, Amerykanie mogą być narażeni na powszechną kradzież tożsamości, mogą utracić ważne świadczenia opieki zdrowotnej i żywnościowe, a rząd może być zmuszony do ponownego wydania każdemu obywatelowi nowego numeru ubezpieczenia społecznego, co wiąże się z ogromnymi kosztami – ostrzegł Borges.Organizacja non profit Government Accountability Project (GAP) stwierdziła, że „odkrycia Borgesa wskazują na nieprawidłowości, w tym naruszenie bezpieczeństwa danych systemowych, nieograniczony dostęp administracyjny do wysoce wrażliwych środowisk oraz potencjalne naruszenia wewnętrznych protokołów bezpieczeństwa SSA i federalnych przepisów o ochronie prywatności”.Dane w niebezpieczeństwieGAP skierowała pisma w tej sprawie do przewodniczących i członków senackich komisji ds. bezpieczeństwa wewnętrznego i spraw rządowych oraz komisji finansów. Informacje przekazano również komisjom ds. nadzoru i reform rządowych oraz ds. środków i zasobów Izby Reprezentantów. Kopię dokumentacji otrzymał Jamieson Greer, pełniący obowiązki prokuratora specjalnego.Sygnalista zarzucił pracownikom DOGE – Edwardowi Coristine, Aramowi Moghaddassiemu, Johnowi Solly’emu i Michaelowi Russo – naruszenie federalnych przepisów i regulacji poprzez uzyskanie dostępu do danych SSA i ich przechowywanie.„Traktujemy sprawę bardzo poważnie”Jak zauważyła UPI, Moghaddassi pełni obecnie funkcję dyrektora ds. informacji w SSA. W lutym Russo objął stanowisko dyrektora ds. informatyki SSA, które piastował przez około miesiąc, zanim zastąpił go Scott Coulter, który jeszcze w maju figurował jako dyrektor ds. informatyki SSA.W rozmowie z „New York Timesem” rzecznik SSA Nick Perrine zapewnił, że instytucja traktuje sprawę bardzo poważnie.– SSA przechowuje wszystkie dane osobowe w bezpiecznych środowiskach, które posiadają solidne zabezpieczenia chroniące kluczowe informacje – powiedział Perrine. W jego opinii tylko „wysocy rangą urzędnicy SSA mają dostęp administracyjny do tego systemu pod nadzorem zespołu ds. bezpieczeństwa informacji SSA”.Zobacz także: Tąpnięcie na akcjach Tesli. Wystarczyło jedno zdanie Muska