Trwa obława. W Gdańsku doszło do pościgu nieoznakowanego radiowozu za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. Policyjny samochód dachował, a jeden z funkcjonariuszy trafił do szpitala – informuje pomorska policja. Policyjny samochód, w wyniku kontaktu z innym pojazdem, dachował. Jeden z funkcjonariuszy trafił do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Uciekający kierowca nie został zatrzymany. „Trwają czynności mające na celu zatrzymanie kierowcy, który uciekł z miejsca kontroli. Białe BMW kombi na duńskich tablicach o wyróżniku DN 93948” – czytamy w komunikacie pomorskiej policji. Czytaj też: O krok od tragedii na stacji metra. Próbował wepchnąć kobietę pod pociąg