Pomógł telefon od świadka. Jak informuje Dolnośląska Policja, tylko szybka reakcja funkcjonariuszy zapobiegła konfrontacji grup pseudokibiców w okolicach Strzelina. Mundurowi otrzymali zgłoszenie o kilkudziesięciu osobach i pojazdach, które pojawiły się na terenie pól uprawnych. Według świadków uczestnicy mieli przyjechać z różnych miejsc Dolnego Śląska, a ich zachowanie wskazywało na przygotowania do tzw. ustawki. Zgłoszenie świadka dotyczyło „kilkudziesięciu mężczyzn i kilkunastu samochodów”, które „wjechały na pola uprawne”. Istniało podejrzenie, że mogą to być pseudokibice przygotowujący się do bójki.Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że faktycznie są to grupy kibiców związanych z klubami z Lubina, Świdnicy i Wałbrzycha. Szybko okazało się, że niedaleko przejeżdżali sympatycy drużyny uznawanej w kibicowskim świecie za wrogą, co sugerowało planowaną konfrontację.Ucieczka w poleChwilę później policjanci zauważyli stojące w polu auta z zakrytymi tablicami rejestracyjnymi – często ma to utrudnić późniejszą identyfikację uczestników. Widok policyjnych radiowozów spowodował, że większość zgromadzonych szybko rozbiegła się po okolicznych polach.W czasie interwencji złapano i wylegitymowano ponad trzydziestu mężczyzn „ubranych w jednolitą odzież sportową”. Przy wielu z nich znaleziono sprzęt wykorzystywany w sportach walki, jak ochraniacze, rękawice czy bandaże bokserskie. Część zatrzymanych była już wcześniej znana policji z powodu udziału w przestępstwach związanych z grupami pseudokibiców.Czytaj także: Cios w kibolski narkobiznes. Boss Psycho Fans oskarżony