Eksperci alarmuję: Potrzebna polna interwencja. Ponad połowa polskich szpitali doświadczyła wycieków danych, a raport Grant Thornton Technology i ResilientX ujawnił blisko 700 luk bezpieczeństwa w 50 placówkach – informuje „Rzeczpospolita”. Bezpieczeństwo IT w polskich placówkach medycznych wymaga pilnej interwencji – alarmują eksperci cytowani przez „Rzeczpospolitą”. Z najnowszych badań Grant Thornton Technology i ResilientX, przeprowadzonych na grupie 50 publicznych szpitali, wynika, że tylko w tych jednostkach wykryto blisko 700 podatności na cyberataki. Autorzy raportu podkreślają, że dziś sektor ochrony zdrowia jest najłatwiejszym celem dla cyberprzestępców.„W sieci dostępnych jest 2,2 tys. haseł powiązanych ze szpitalami, co otwiera drogę do cyberataków. Najbardziej narażone są duże jednostki z kontraktami NFZ powyżej 200 mln zł” – czytamy w dzienniku.Zagrożona służba zdrowiaSkala zagrożenia rośnie. Przykładem może być marcowy atak na szpital MSWiA w Krakowie. Po zainfekowaniu systemów kluczowe oprogramowanie przestało działać, a na monitorach pojawił się komunikat z żądaniem okupu. Placówka musiała wstrzymać przyjęcia na oddział i przejść na dokumentację papierową. Narażone zostały jednak dane pacjentów.Eksperci ostrzegają, że takie incydenty mogą mieć tragiczne skutki – jak w 2020 roku w Düsseldorfie, gdzie atak ransomware na Szpital Uniwersytecki doprowadził do śmierci pacjentki, której nie udzielono pomocy na czas z powodu sparaliżowanych systemów.Zobacz także: Hakerzy o ataku na rosyjski Aerofłot. Windows XP i stare hasło prezesa