Najnowsze dane policji. Policja alarmuje – w Polsce rośnie liczba przestępstw popełnianych z powodu uprzedzeń. Do końca lipca funkcjonariusze odnotowali 543 takie przypadki, czyli o 159 więcej niż rok wcześniej w tym samym czasie. To oznacza wzrost aż o 41 proc. Jak podaje Komenda Główna Policji, chodzi o czyny wymierzone w osoby wybierane przez sprawców ze względu na narodowość, religię, język, kolor skóry, orientację seksualną czy inne cechy, które stanowią o ich tożsamości. – To nie są przypadkowe akty agresji, ale przestępstwa, w których kluczowa jest motywacja – podkreśla policja.Czym jest przestępstwo z nienawiści?W polskim prawie nie ma definicji „hate crime”, ale organy ścigania posługują się określeniem przyjętym przez OBWE. To każde przestępstwo, w którym sprawca wybiera ofiarę właśnie ze względu na jej przynależność do określonej grupy. Takie czyny są uznawane za przejaw dyskryminacji i naruszenie praw człowieka.Choć w kodeksie karnym nie znajdziemy wprost zapisu o „mowie nienawiści”, takie zachowania mogą być ścigane np. jako zniesławienie (art. 212 k.k.) lub znieważenie (art. 216 k.k.). Od kilku lat obowiązują też przepisy zakazujące propagowania symboli i haseł wspierających agresję Rosji wobec Ukrainy – grozi za to do dwóch lat więzienia.Mundurowi uważnie przyglądają się takim przestępstwomPolicja od 2015 r. prowadzi system monitorowania przestępstw z nienawiści. W każdej komendzie wojewódzkiej wyznaczeni są specjalni koordynatorzy, a wszystkie sprawy pozostają pod nadzorem prokuratury. Dane są analizowane i wykorzystywane m.in. do szkolenia funkcjonariuszy.Czytaj także: Liczyli na litość, sąd powiedział „nie”. Bracia-mordercy nadal za kratkami