Ile zapłacimy za energię? – Weto prezydenta w sprawie tzw. ustawy wiatrakowej uderza w bezpieczeństwo energetyczne kraju – stwierdził minister energii Miłosz Motyka. Polityk zapowiedział, że rząd przygotuje własny projekt w sprawie zamrożenia cen prądu dla gospodarstw domowych. Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy wiatrakowej, która zakładała liberalizację inwestycji w lądowe farmy wiatrowe i przedłużenie zamrożenia cen energii do końca 2025 roku. Jednocześnie skierował do Sejmu własny projekt dotyczący cen prądu, oparty na zapisach z odrzuconej ustawy.Minister energii Miłosz Motyka ocenił, że decyzja prezydenta uderzyła w bezpieczeństwo energetyczne kraju. – W roku, w którym mamy niezłą wietrzność, 1 GW mocy lądowej elektrowni to może być od 10 do 20 zł za MWh mniej – powiedział. Mrożenie cen prądu. „Robimy wszystko, żeby taką ustawę przyjąć”Motyka przekazał, że ministerstwo jest na końcowym etapie prac nad „pakietem antyblackoutowym”, co także ma wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne. Dodał, że rząd przygotuje także ustawę, która zamrozi ceny energii od 1 października. – Robimy wszystko, żeby taką ustawę przyjąć, żeby ją przygotować, żeby miała zagwarantowane finansowanie i zyskała też większość w Sejmie – zapowiedział. Pytany, czy rząd myśli o złożeniu projektu ustawy liberalizującej inwestycje w lądowe farmy wiatrowe bez kwestii spornych, np. zmniejszenia minimalnej odległości od zabudowań, odparł, że trwają dyskusje na ten temat. – Dzisiaj będziemy na ten temat rozmawiać i w rządzie, i z branżą, i z polskimi firmami, żeby te przepisy, które nie budzą żadnych kontrowersji, mogły wejść w życie jak najszybciej – wyjaśnił. Jak farmy wiatrowe wpłynęłyby na ceny prądu? Wiceprezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych Konrad Purchała przedstawił analizę przeprowadzoną przez PSE dotyczącą wpływu dodatkowych mocy farm wiatrowych na koszt produkcji energii w Polsce. Jak przekazał, w 2026 r. mógłby on spaść o ok. 20 zł za MWh, czyli ok. 5 proc. po dodaniu 1 GW z wiatru, po dodaniu 2 GW o niespełna 9 proc., a dodatkowe 4 GW z wiatru to ok. 16 proc. mniejszy koszt produkcji energii. – Widzimy ewidentnie spadek kosztów po dodaniu dodatkowej mocy farm wiatrowych – podsumował.Tzw. ustawa wiatrakowa, a właściwie nowelizacja ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, zakładała liberalizację dotychczasowych przepisów ws. inwestycji w wiatraki na lądzie. Nowela miała znieść wprowadzoną w 2016 r. zasadę 10H i wprowadzić 500 m jako minimalną dopuszczalną odległość nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Obecnie jest to 700 m. Oprócz przepisów dotyczących budowy turbin wiatrowych w ustawie znalazł się wprowadzony w trakcie prac sejmowych zapis przedłużający na IV kwartał 2025 r. zamrożenie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto. Obecnie zamrożenie obowiązuje do końca września.CZYTAJ TEŻ: Zarabia wielu, ale płacą nieliczni. Kryptowalutowy raj w Polsce