Ceremonia zaprzysiężenia odbyła się w Białym Domu. Były szef sieci fast food Andrew Puzder został oficjalnie zaprzysiężony na stanowisko ambasadora Stanów Zjednoczonych przy Unii Europejskiej. Choć w przeszłości jego kandydatura na ministra pracy upadła w atmosferze kontrowersji, dziś biznesmen wraca do polityki jako przedstawiciel administracji Trumpa w Brukseli. Senat zatwierdził kandydaturę Andrew Puzder na nowego ambasadora USA przy Unii Europejskiej już na początku sierpnia. Były szef sieci fast food został zaprzysiężony. Ceremonia odbyła się w środę w Białym Domu w obecności prezydenta USA Donalda Trumpa.Puzder w przeszłości był szefem firmy CKE Restaurants, prowadzącej sieć regionalnych restauracji fast food Hardee's i Carl Jr.Czytaj także: Sąd uznał, że Trump to oszust. Mimo to prezydent uniknie bolesnej karyKontrowersje wokół nominacji Puzdera sprzed latJuż w 2017 r. biznesmen został nominowany przez Trumpa jako kandydat na szefa resortu pracy, ale kandydatura została wycofana ze względu na kierowane pod adresem Puzdera zarzuty o zatrudnienie nieudokumentowanego imigranta, złe traktowanie pracowników i przemoc domową. Mężczyzna zaprzeczał oskarżeniom, a jego była żona wycofała zarzuty – zaznaczył serwis Hill.75-latek współpracuje m.in. z konserwatywnym think tankiem Heritage Foundation.Andrew Puzder zastąpił w Brukseli Marka Gitensteina, prawnika nominowanego przez ówczesnego prezydenta Joe Bidena.Czytaj także: Jest porozumienie UE i USA w sprawie ceł