Konin bezpieczniejszy. Od wprowadzenia zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Koninie liczba interwencji domowych spadła o ponad 69 proc. – wynika z policyjnych statystyk. Lokalne władze podkreślają, że w nocy jest spokojniej, szczególnie w rejonach stacji benzynowych i sklepów, które wcześniej były miejscami częstych incydentów. Z danych Komendy Miejskiej Policji w Koninie wynika, że w okresie od lutego do czerwca 2024 roku funkcjonariusze odnotowali 405 interwencji domowych, natomiast w tym samym czasie w 2025 roku – tylko 124. Oznacza to spadek aż o 281 interwencji, czyli o 69 proc.Ogólna liczba wszystkich policyjnych działań w tym okresie również zmalała – z 4582 w 2024 roku do 4395 w 2025 roku. Największy spadek odnotowano w czerwcu, kiedy policjanci interweniowali o 97 razy mniej niż rok wcześniej.CZYTAJ TEŻ: Pomylił człowieka z dzikiem. „Czas na testy psychologiczne dla myśliwych”Zakaz sprzedaży alkoholu od lutegoNocna prohibicja w Koninie obowiązuje od lutego 2025 roku. Zakaz sprzedaży alkoholu wprowadzono w godzinach 22-6 i obejmuje wszystkie punkty handlowe, także stacje benzynowe. Wyjątek stanowią restauracje i inne lokale gastronomiczne, gdzie alkohol można spożywać na miejscu.Jak zauważa zastępca prezydenta miasta Witold Nowak, zakaz szczególnie ograniczył spożywanie alkoholu przez młodzież. – Widać, że po godzinie 22 sytuacja jest spokojniejsza, zwłaszcza w miejscach, gdzie wcześniej gromadziły się osoby kupujące alkohol – podkreśla samorządowiec.Według władz miasta przedsiębiorcy dostosowali się do nowych zasad. – Nie dotarły do nas krytyczne głosy ze strony sprzedawców, nie zauważamy większych problemów – zapewnia Nowak. Dodaje jednak, że wpływ prohibicji na budżet, w tym na tak zwany fundusz korkowy, będzie można ocenić dopiero po zakończeniu roku budżetowego.Nocna prohibicja coraz popularniejszaMożliwość wprowadzania zakazu nocnej sprzedaży alkoholu samorządy otrzymały dzięki nowelizacji ustawy z 2018 roku. Do tej pory zdecydowało się na to 176 gmin i miast w całym kraju – najwięcej w województwach mazowieckim, małopolskim i wielkopolskim.W 2025 roku do grona miast z nocną prohibicją dołączyły między innymi Gdańsk, Szczecin, Słupsk czy Giżycko (w sezonie letnim). Konin stał się więc jednym z kolejnych przykładów, że ograniczenie nocnego handlu alkoholem może realnie wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa i spadek policyjnych interwencji.CZYTAJ TEŻ: Kraków debatuje nad fajerwerkami. Konsultacje przedłużone do końca sierpnia